Beteo - Szczyt wszystkiego tekst piosenki (lyrics)
[Beteo - Szczyt wszystkiego tekst piosenki lyrics]
Zaraz stanę tam i w końcu odfrunę
Zasłużyłem, nic innego nie umiem
Szczyt wszystkiego - to mój jedyny kierunek
Mamo, tato kocham was, dla was pierwszy wers
Wiem, że już umiecie moim
Szczęściem cieszyć się
Kiedyś było "co ty z tego będziesz miał?"
Dzisiaj widać jak to idzie
Na siebie nakręcę hype
I zrobię hajs, wszystko będzie ideolo
Skarbie, nie pisze z żadną
Szmatą tylko piszę solo
Uwierz, muszę znaleźć przepis na pieniądze
Chociaż czasem jest mi wstyd
Przez takie żądze daj mi jointa i drina
Chuj w to która godzina
Potrzebuję tego dzisiaj
Sram na bilans i na finans
Nie obchodzi mnie nic, dzisiaj
Liczę się tylko ja, nic innego
Bo tylko tak dosięgnie
Mnie szczyt wszystkiego
Idę na szczyt, każdy krok w górę
Zaraz stanę tam i w końcu odfrunę
Zasłużyłem, nic innego nie umiem
Szczyt wszystkiego - to mój jedyny kierunek
Każdy chce mieć wszystko ponad normę
A jak trafia w dołek
To od razu w niego chowa głowę też
Łby myślenia pozbawione
Myślą, że za nic nie robienie
Im spadnie złoty deszcz
Szczam na nich - to ich złoty deszcz
Jeden jedyny, więc się z wami nie liczę
Ale się z wami policzę, to dla was policzek
Mówiłeś "raper za dychę"
Teraz mi podpisz czek ze mną są moi ludzie
Na osiedlu, nie w Hollywoodzie
Mój rap jest jak seks i mi z tym dobrze
Szczyt jest przede mną, wiem, że dojdę
Idę na szczyt, każdy krok w górę
Zaraz stanę tam i w końcu odfrunę
Zasłużyłem, nic innego nie umiem
Szczyt wszystkiego - to mój jedyny kierunek