Bonus RPK, Steez83, Hinol - Szukasz dziury w całym tekst piosenki (lyrics)

Bonus RPK

Bonus RPK [Oliwier Roszczyk] Warszaw, Polska 🇵🇱

[Bonus RPK, Steez83, Hinol - Szukasz dziury w całym tekst piosenki lyrics]

Jak szukasz dziury w całym, to coś ci powiem
Wy, wy, wypierdalaj
Sam wpierdalaj ten kogiel-mogiel
Z zawiści tak strasznie śmierdzi
Z zawiści zew na wspak, w dobrej intencji
Bach ciach, ja skorzystam z inteligencji
Ty zmarszczysz się tym niczym kurwa z agencji
Bo co myślałby kto ze
Mnie oczerni jakiś krypto
Anonimowy leszczyk towarzysz
W rozjaśnionej ciemni moje serce płonie
Robię to świadomie pozostaje w tym kanonie
Nieprzerwanie początek, nie koniec
Wjeżdżam ci na banie
Właśnie tego chce, robić zamieszanie
Skurwysynie ćpanie to nie dla
Mnie trawkę palę co mi ukojenie daje
Lubię raczyć się tym hajem
Lubię skuna spod lampuna
Kiedy pachnie i się kruszy
W jedną siatkę razem z braunem


Wciąż kitrają go lamusy
Kurwa gdzie ja żyję, w piekle czy w niebie?
Sam nie wiem
Co jest dzisiaj powszednim chlebem
Dla innych, bo dla siebie wiem co dobre
Relaks, turbo relaks z najlepszym koprem
Z kopem na ostro w życie bez zatrzymania
Rodzina, firma, muzyka, sport i nagrania
Nie wtykaj nosa i zmykaj to progres mój
A to co ty myślisz o nie
Znaczy dla mnie zwykły chuj
Tyle co policyjny strój
Jak dziwka-fuj czy energia Feng shui
Nie wpuszczam szuj do domu co innego ziomuś
Który za plecami nie nagada komuś
Doceniam ten sojusz
Jesteś ze mną nie cudzołóż
Nigdy jeże się jak jeż!
Wyczuwam gnidy gdy klepiesz mnie po plecach
W rękę wbijasz sobie igły
Zdradliwy, kłamco przebrzydły!

Szukasz dziury w całym
Choć sam nie jesteś doskonały
Styki się przegrzały
A z koszulki wystaje ci metka
Zawistnej pały!

Pewni ludzie w tych czasach
Nie zkminiają zasad
Człowiek się nie zmienia chyba
Że z pały w kutasa
Pewni swego męczą snują siec pajęczą
Kity żenią, mity sieją mącą i kręcą
Wiem to ambitne beztalencia potrafią tu z
Głodu zesrać się na rogu
Narobić smrodu, stwarzać wrogów
Nie mam dowodów na to ani że kłapiesz japa
Nie potrzebuje takowych no nie jestem kapo
Dla tych kumatych brawo
Znów zawiść to słabość
Tu gdzie za gadanie głupstw można wyłapać
Ja jednak wolę nie zwracać uwagi
Olać cię własnie taka kurwa jak ty
Nie skomentuje to nie zaśnie
A właśnie cię to boli, Mnie to wali
Gnij do woli, ja na fali
Progres mam i wyjebane mam na
To co ta gnida powiem
Wiem ze spyta o kwit, a nie o moje zdrowie
Człowiek

Szukasz dziury w całym
Choć sam nie jesteś doskonały
Styki się przegrzały
A z koszulki wystaje ci metka
Zawistnej pały!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować