B.R.O - Next Level tekst piosenki (lyrics)
[B.R.O - Next Level tekst piosenki lyrics]
To jest next level ja jestem pewien
Że wejdę o szczebel wyżej od ciebie
Sam nie wiem czy to knebel
Na pysk hejterom jak błysk
Wpadam w oko bo świecę sto
Razy mocniej niż neon
Rap to winda więc pnę się w górę
Moja firma to flow, na które biorę fakturę
Żyję tu sercem jak dureń
Choć czasem mam dość bo
Ten amulet tyle kosztuje (joł)
Idę w przód robię kolejne kroki
Biegnę po schodach
Żeby wejść na samą górę jak Rocky
Te bloki wychowały miliony
Żeby być królem nie potrzebuję złotej korony
(co?) to jest flow które wbija Cię w chodnik
Dlatego hejterzy mówią, że jestem podły
Może za dobry po prostu dla Ciebie
Spadasz w dół ja w górę robię kolejny level
(hoo) nie mów, że zdobyłem skille na farcie
Nawet nie wiesz jak miałem
Przejebane na starcie
Dałem plamę ale dostałem wsparcie
I dziś mam poparcie tym bardziej next level!
Ty weź pokaż na co Cię stać
Sam wiesz my musimy tu grać
Sam wiesz że to tylko ten rap sprawia
Że pokonuję level od tak
Po jednym wersie zaczęły się schody
Bo ta płyta w końcu przełamała te lody
Tyle pytań "ej ziom jak to robisz" Spadaj!
Kiedyś byłeś jednym z tych
Którzy chcieli mnie dobić (O-o)
Wiem jak zarobić mogę sos na tym
Choć jakiś czas temu wielu
Mnie spisało na straty
(Ja) Jestem kumaty więc zgarniam dziś piątki
Ci co byli graczami dzisiaj robią za pionki
Miasto prywatne to był kolejny poziom
To za nami więc może olejmy to ziom
Ja mam flow wporzo pod bit nawinę Ci każdy
To rytm ulic który dzisiaj zawstydza gwiazdy
Choć gram under to walczę o mainstream
Piszę punche
Które z panien ściągają sukienki
Mówisz, że jestem miękki to zguba
Bo sam bierzesz do ręki gdy odpalasz RedTuba
Elegancja i moc coś jak turbolet
Łączę się z niebem jak pierdolony blueconnect
Mówisz "rap umarł" to mów za Siebie
Bo mój masz jak w niebie
- Ty zrozum next level!
To znów ja ten sam chociaż lepszy o level
I mam plan dzisiaj dać tu vibe
Który Cię zmiecie
Moja muza będzie latać po necie
I znów napiszesz koment
Że to najgorsze na świecie
Znam przecież takich jak Ty od groma co
Życie prowadzą tylko przez facebook i Grona
Jeśli chodzi o uczucia ja inaczej je stawiam
Dla mnie uśmiech to nie
Jest dwukropek i nawias
Na ulice spada deszcz moich kawałków
Trzy płyty w rok kurwa to się nazywa tajfun
Masz w okół grajków co napisali trzy zwrotki
Ja napiszę trzy zanim zdążysz
Splunąć na chodnik
Spójrz na mnie i pomyśl przez chwilę kto
Zrobił progres a kto został w tyle
Debile ciągle to robią na siłę ja
Robię to nie pytając za ile next level!
Że wejdę o szczebel wyżej od ciebie
Sam nie wiem czy to knebel
Na pysk hejterom jak błysk
Wpadam w oko bo świecę sto
Razy mocniej niż neon
Rap to winda więc pnę się w górę
Moja firma to flow, na które biorę fakturę
Żyję tu sercem jak dureń
Choć czasem mam dość bo
Ten amulet tyle kosztuje (joł)
Idę w przód robię kolejne kroki
Biegnę po schodach
Żeby wejść na samą górę jak Rocky
Te bloki wychowały miliony
Żeby być królem nie potrzebuję złotej korony
(co?) to jest flow które wbija Cię w chodnik
Dlatego hejterzy mówią, że jestem podły
Może za dobry po prostu dla Ciebie
Spadasz w dół ja w górę robię kolejny level
(hoo) nie mów, że zdobyłem skille na farcie
Nawet nie wiesz jak miałem
Przejebane na starcie
Dałem plamę ale dostałem wsparcie
I dziś mam poparcie tym bardziej next level!
Ty weź pokaż na co Cię stać
Sam wiesz my musimy tu grać
Sam wiesz że to tylko ten rap sprawia
Że pokonuję level od tak
Po jednym wersie zaczęły się schody
Bo ta płyta w końcu przełamała te lody
Tyle pytań "ej ziom jak to robisz" Spadaj!
Kiedyś byłeś jednym z tych
Którzy chcieli mnie dobić (O-o)
Wiem jak zarobić mogę sos na tym
Choć jakiś czas temu wielu
Mnie spisało na straty
(Ja) Jestem kumaty więc zgarniam dziś piątki
Ci co byli graczami dzisiaj robią za pionki
Miasto prywatne to był kolejny poziom
To za nami więc może olejmy to ziom
Ja mam flow wporzo pod bit nawinę Ci każdy
To rytm ulic który dzisiaj zawstydza gwiazdy
Choć gram under to walczę o mainstream
Piszę punche
Które z panien ściągają sukienki
Mówisz, że jestem miękki to zguba
Bo sam bierzesz do ręki gdy odpalasz RedTuba
Elegancja i moc coś jak turbolet
Łączę się z niebem jak pierdolony blueconnect
Mówisz "rap umarł" to mów za Siebie
Bo mój masz jak w niebie
- Ty zrozum next level!
To znów ja ten sam chociaż lepszy o level
I mam plan dzisiaj dać tu vibe
Który Cię zmiecie
Moja muza będzie latać po necie
I znów napiszesz koment
Że to najgorsze na świecie
Znam przecież takich jak Ty od groma co
Życie prowadzą tylko przez facebook i Grona
Jeśli chodzi o uczucia ja inaczej je stawiam
Dla mnie uśmiech to nie
Jest dwukropek i nawias
Na ulice spada deszcz moich kawałków
Trzy płyty w rok kurwa to się nazywa tajfun
Masz w okół grajków co napisali trzy zwrotki
Ja napiszę trzy zanim zdążysz
Splunąć na chodnik
Spójrz na mnie i pomyśl przez chwilę kto
Zrobił progres a kto został w tyle
Debile ciągle to robią na siłę ja
Robię to nie pytając za ile next level!