B.R.O - Znam Parę Osób tekst piosenki (lyrics)
[B.R.O - Znam Parę Osób tekst piosenki lyrics]
Bo zamiast wierzyć w Boga oni
Wierzą w drogie loga
Gadają o ciuchach i o szybkich samochodach
Potem oceniają ludzi po tym
Co noszą na nogach
Znam parę osób, które ciągle walą towar w nos
Lubią pójść do klubu
Żeby poczuć się jak boss
Ja miałem paru ziomów
Którzy chcieli zrobić sztos
Ganiali po osiedlach, żeby zgarnąć jakiś sos
Znam parę sztuk, które mają już dzieciaka
Choć same do niedawna chciały Barbie i lizaka
Matka mojego zioma niedawno zmarła na raka
I kiedy o tym myślę to
Ciągle chce mi się płakać
Znam jednego typa, który lubi ruszyć w melanż
Choć ma fajną dziewczynę wciąż
Lata po burdelach
Lubi takie życie i je wiedzie nie od teraz
Bo ma floty tyle
Że mógłby kupić Range Rovera
Znam parę osób, ich losy i historie
Opowiem Ci o nich, oni opowiedzą o mnie (Ci)
Są dni, o których nie zapomnę
Przez to mam sterty wspomnień dziś
Znam parę osób i różne sytuacje
W których przez otoczenie
Oni stracili charakter
Znałem ich kiedyś, są inni niż wtedy
I choć będą się wypierać to wiedzą
Że mam rację
Znałem pannę co prosiła o rozstanie
Choć mówiła mi nie raz
Że to nigdy się nie stanie
Potem tłumaczyła, że najlepiej jest jej samej
A później zrozumiała
Że to nie był dobry manewr
Znałem paru typów, którzy lubią ustawki
Więc zawsze jak z nimi gadam mają obite maski
Znałem laski co robiły dla kaski
Takie rzeczy
Że ich matki płacząc wyły jak husky
Znałem gościa co latał tu z prochem
Ale wpadł
Więc w Irlandii dzisiaj lata za groszem
Jego brat też trochę próbował tej branży
Ale przejrzał na oczy
Nie chciał skończyć jak starszy
Znałem parę dziewczyn
W których można się zakochać
I choć nie palę
Dla nich zawsze znajdę papierosa
Jeśli chcą, znajdę nawet ogień tu szybko
Nie bój się on nie zgaśnie na wietrze
To Zippo znam tych co biorą swój kwit, bo
Ciężko pracują, żeby mieć za co żyć, ziom
Znam ich, bo byli już blisko
Chcieli mieć wszystko, a nie mają nic, joł
Znam panny, co traktują się jak szmaty
Dupy, które z dupy robią narzędzie pracy
Lubisz ich usługi i wszystko jest cacy
Przestaniesz to lubić, kiedy plusa zobaczysz
Jeden z moich ziomów wciąż zrzuca kilogramy
Kaloryfer nosi wtedy
Gdy zdejmie ten ze ściany
Znałem dupy, które czuły się jak damy
Lecz gdy chciały na zakupy
To zawsze mówiły "damy"