B.R.O, Szymi Szyms - Oreo tekst piosenki (lyrics)
[B.R.O, Szymi Szyms - Oreo tekst piosenki lyrics]
Dziewczyna od dziecka tu nie miała łatwo
Leci na podwójnym etacie
No bo dodatkowo jest samotną matką
Wieczorami kończy pracę i w mieszkaniu
Z synem zasiada do lekcji
Więc schowaj już Gucci i Pradę
Bo Kasia tu robi dziś prawdziwy flexin' (oh)
Żadne podteksty, ludzie tak
(ludzie tak) leczą kompleksy
Liczy się jaką przebyłeś drogę, a nie
Jakie miałeś na sobie podeszwy, wierz mi
(wierz mi) jeśli przez metki w tłumie tu
Czujesz się przeważnie lepszy
Możesz na koncie mieć setki tysięcy
A dla mnie dalеj jesteś mentalniе biedny
(biedny) drogi raperze
Na prawdę poczułeś się taki wielki? (wielki)
Grube szychy robią kafle
My przy nich może jedynie kafelki
W chuju mam twoją gablotę w leasingu i
Jakie ta twoja gablota ma felgi
Codziennie widzę ludzi jak na ringu co
Walczą w tych szalonych czasach pandemii
Po to by żyć a życie nam leci
Wielu tych ludzi ja przestaję lubić
Nie mają chęci segregować śmieci
Za to mają chęci segregować ludzi
Mają też chęci, żeby robić dzieci
Lecz nie mają czasu, by te dzieci uczyć
Jak nie wyniszczyć planety na której tu
Kiedyś przecież będą żyły ich wnuki
Weź nie bądź głupi
Rap nie wygląda tak słodko
Na klipach mają te suki
W domach jedynie samotność
Bo miłości nie da się kupić
Ta za siano to jej odwrotność, to
Co ci mówi twój pupil
Możesz wyrzucić za okno (okno)
Drogie logo, drogi styl, czy to ty?
(o nie, nie)
To nie prowo, to nie mit, to nie film
(o nie, nie)
Twoje słowo, twoje łzy, twoje sny
Twoja szczerość
Najważniejsze co masz w środku jak Oreo (mhm)
Drogie logo, drogi styl, czy to ty?
(o nie, nie)
To nie prowo, to nie mit, to nie film
(o nie, nie)
Twoje słowo, twoje łzy, twoje sny
Twoja szczerość
Najważniejsze co masz w środku jak Oreo (mhm)
Dziewczyno jak brak ci pomysłu
Jak życie masz zmienić
To machnij Oreo jak Marta Linkiewicz (yeah)
Chłopaku przestań oceniać po metkach
Czytaj ze źrenic popatrz na ruchy, nie buty
Ten świat jest zepsuty
Ale to nie my, więc kurwa jedziemy
Te twoje logo, te twoje fury to serio nic
Dla mnie nie znaczą
Te twoje słowo i te twoje ciuchy to
Także nic dla mnie nie znaczą
Robię co kocham i staram się
Ciągle nie ulec pokusom
Ty liczysz to siano i się
Flexujesz jak Przemek Ferguson
W chuju mam papkę co wciska ci idol
W chuju osłów, którzy za tym idą
Oczu mi nadal nie przysłonił papier
Wartości nie wymieniłem na bilon
Mam swój własny film własne kino, Tarantino
A ty nadal żyjesz życiem, którym inni żyją
Serio fajny macie ten Instagram
Szkoda kurwa, że to nie jest prawda
Podnieś dupę ze zlewu, ty łajzo
Marna z ciebie jest gwiazda
Żyjemy w czasach
Kiedy opinia na necie jest najwięcej warta
A to co istotne
To na drugim planie jest jak ta twoja marka
Wypierdalaj
Drogie logo, drogi styl, czy to ty?
(o nie, nie)
To nie prowo, to nie mit, to nie film
(o nie, nie)
Twoje słowo, twoje łzy, twoje sny
Twoja szczerość
Najważniejsze co masz w środku jak Oreo (mhm)
Drogie logo, drogi styl, czy to ty?
(o nie, nie)
To nie prowo, to nie mit, to nie film
(o nie, nie)
Twoje słowo, twoje łzy, twoje sny
Twoja szczerość
Najważniejsze co masz w środku jak Oreo (mhm)