B.R.O - Pit Stop tekst piosenki (lyrics)
[B.R.O - Pit Stop tekst piosenki lyrics]
Nigdy się nie kierowałem nienawiścią
Moje życie, moje plany, moja przyszłość
Nie zjeżdżam na Pit Stop
(nigdy nie zjeżdżam na pit stop)
Nie ważne co oni myślą
Nigdy się nie kierowałem nienawiścią
Jeden moment w życiu czasem zmienia wszystko
Nie zjeżdżam na Pit Stop
(nigdy nie zjeżdżam na pit stop)
Mama kiedyś zapytała mnie czy w
Życiu zabolał mnie jakiś komentarz
Który się goił jak rana
"Kuba nie udawaj, że nie pamiętasz"
O tym, że kopnę w kalendarz?
Nie raz trafiały się podłe
Lecz jeden pamiętam do dziś
Kiedy fan napisał, że go zawiodłem
Czasem czytam komentarze, które widzę w sieci
Piszą mi, że mnie zabiją jakieś dziwne dzieci
Piszą mi, że mnie kochają jakieś inne dzieci
Więc widzę jeden wniosek
Kuba umie w internety nauczyłem się życia
Gdy czułem na ciele stres
Nauczyłem się pływać w jebanym basenie łez
Nauczyłem przegrywać kiedy rzuciłem
Piłkę w kąt
Ale to nie był błąd, to był charakteru test
W życiu wziąłem bardzo wiele
Na te swoje barki (Next)
Level robię to dla siebie
I dla Progress Armii (Czek)
Za niego kupię córce tutaj nowe Barbie (Flex)
Chcę mieć Pole Position
Gdy wejdę na pole walki (hej, hej, hej)
Nie ważne co oni myślą
Nigdy się nie kierowałem nienawiścią
Moje życie, moje plany, moja przyszłość
Nie zjeżdżam na Pit Stop
(nigdy nie zjeżdżam na pit stop)
Nie ważne co oni myślą
Nigdy się nie kierowałem nienawiścią
Jeden moment w życiu czasem zmienia wszystko
Nie zjeżdżam na Pit Stop
(nigdy nie zjeżdżam na pit stop)
Ludzie wytykali błędy
Dostałem parę pogruszek od typów co
Chcieli mi wybijać zęby typowe życiowe sępy
Oni zbierali na dragi
(ja) zbierałem na nowe sprzęty
(Ja) wydawałem nowe dragi
Oni zapijali mordy w weekendy
Teraz firma mi się kręci nie
Gram w innych barwach
Kiedyś wstawałem jak Fenix
Dziś jaki Niki Lauda
Mam swoją Ekipę jak ziomeczki Mini Majka
Po śmierci majątek mój niech
Liczą w miliardach chcę dać więcej pasu
Choć nie nazwę tego planem
Jak zabraknie mi czasu to przyjadę DeLoreanem
Jak zabraknie mi hajsu to przyjadę Bankomatem
To był idiotyczny wers
Przepraszam Cię bardzo za ten
Wracam na właściwe tory i czuję
Że w końcu dojadę do mety
A jeżeli boisz się o ten mój bolid
To zwolnij bo robi sekundę do sety
Ja nigdy nie byłem tu jako faworyt
A zawsze nawijałem grube wersety
Może dlatego tak wielu to boli
Bo nikt tu nie stawiał na Kubę niestety
Nie ważne co oni myślą
Nigdy się nie kierowałem nienawiścią
Moje życie, moje plany, moja przyszłość
Nie zjeżdżam na Pit Stop
(nigdy nie zjeżdżam na pit stop)
Nie ważne co oni myślą
Nigdy się nie kierowałem nienawiścią
Jeden moment w życiu czasem zmienia wszystko
Nie zjeżdżam na Pit Stop
(nigdy nie zjeżdżam na pit stop)