B.R.O - Taxi tekst piosenki (lyrics)
[B.R.O - Taxi tekst piosenki lyrics]
Głowa zbiera myśli kiedy zżera mnie stres
Wycieraczka czyści szybę czy zmyję grzech
Ulicami pędem jakby gonił mnie ktoś
Milczenie jest błędem ale rozmów mam dość
Krople mówią szeptem silnik na cały głos
Należę do tych co nocami nigdy nie mogą spać
(nie mogą spać) na kierownicy dłoń a stopa
Mocno naciska na gaz (mocno naciska na gaz)
Jeżdżę ulicami jak Taxi (jak Taxi)
Miasto daje wiele atrakcji (atrakcji)
Kiedy z boku spokojnie patrzysz ma ten tłum
(na ten tłum)
Jeżdżę ulicami jak Taxi (jak Taxi)
Nie potrzebuje nawigacji (nawigacji)
Zwłaszcza na początku wakacji wiem
Gdzie jest szum (gdzie jest szum)
W radio trochę prószy to nie miesiąc na śnieg
W wielkomiejskiej głuszy dziś go
Kupisz jak lek
Łatwo z nim popłynąć trudno wrócić na brzeg
Kursuje po trasach tak zawiłych jak dym
Widzę tłum na pasach całkiem miły ma styl
Gdyby nie ma pasja pewnie z nimi bym był
Należę do tych co nocami nigdy nie mogą spać
(nie mogą spać) na kierownicy dłoń a stopa
Mocno naciska na gaz (mocno naciska na gaz)
Jeżdżę ulicami jak Taxi (jak Taxi)
Miasto daje wiele atrakcji (atrakcji)
Kiedy z boku spokojnie patrzysz ma ten tłum
(na ten tłum)
Jeżdżę ulicami jak Taxi (jak Taxi)
Nie potrzebuje nawigacji (nawigacji)
Zwłaszcza na początku wakacji wiem
Gdzie jest szum (gdzie jest szum)
Tylko ślady opon mają taki kolor
Który gładzi we mnie złość tylko ślady opon
Mają taki kolor który gładzi we mnie złość
Jeżdżę ulicami jak Taxi (jak Taxi)
Miasto daje wiele atrakcji (atrakcji)
Kiedy z boku spokojnie patrzysz ma ten tłum
(na ten tłum)
Jeżdżę ulicami jak Taxi (jak Taxi)
Nie potrzebuje nawigacji (nawigacji)
Zwłaszcza na początku wakacji wiem
Gdzie jest szum (gdzie jest szum)