B.R.O - Za Pensją tekst piosenki (lyrics)
[B.R.O - Za Pensją tekst piosenki lyrics]
Każdy goni tutaj za pensją
Pensją, pensją, pęgą, pensją, pensją
Każdy goni tutaj za pensją
Pensją, pensją, pęgą, pensją, pensją
Każdy goni tutaj za
Każdy goni tutaj za pensją próbuje
Się dobić do elity
Wiem pieniądze nie śmierdzą, chyba
Że mają je politycy
Wkurwia mnie tutaj często
(często) kiedy widzę ludzi na ulicy (bo)
Bo każdy liczy sos albo krzyczy dość
Od stolicy na resztę odbity cios
Głos pozostał mi by sprostać
I siać postrach gdy
Na kontach został obciach i na
Łokciach trzeba iść dziś
Mój zegar się nie spóźnia włącz
Tylko stoper w mig (No) dobrobyt to iluzja
Więc mów mi Copperfield
I kiedy wchodzisz na plac
Rzucaj te karty na blat
To nie żaden Shantaram gramy nie
Na żarty a trap
Nie mamy żadnych atrap sto procent prawda jak
Każdy chce hajsu od tak trzeba
Być twardym i stać
Żeby było cię stać na nowe nike i smak
Tego co może ci dać świat
Okrutny skurwiel, który wciąż chce więcej
Choć coraz trudniej nam i
Ciężej wciąż chce więcej
Pierdole konsekwencje
Konsekwentnie chce tą pęge mam czyste ręce
Czyste serce choć to brudne miejsce
Żyjemy w kraju gdzie strach
Przychodzi nazajutrz gdzieś
Słodko to może na haju jest a ty
Znowu tu musisz na kacu biec
Każdy musi coś jeść
Musi coś mieć a życie to tylko gra
Dlatego zaciskam pięści
Przybijam 5 tym co gonią tutaj za
Każdy goni tutaj za pensją
Pensją, pensją, pęgą, pensją, pensją
Każdy goni tutaj za pensją
Pensją, pensją, pęgą, pensją, pensją
Każdy goni tutaj za
Tak jak każdy chce godnie żyć
Mieć dzieci dom i rodzinę
Nie pod blokiem tkwić i za drobne pić
By do sklepu iść co godzinę
Mam zbyt duże ambicje by
Upajać się tanim winem
Chcę zrobić coś zanim zginę No!
Chcę zrobić sos zanim zginę
Mówisz, że chcę tak wiele tu no
I myślę wciąż o portfelu, lecz
Ten hajs nie jest mym celem już
Jest tylko środkiem do celu, więc
Do tej pory za sos z
Rapu kupiłem tu nowy sprzęt
Po to byś na każdym tracku chłopaku
Tutaj mógł usłyszeć ten dźwięk
To wszystko dla mnie jak inwestycja W
Muzykę, w siebie i czas, kumasz?
W publikę ciebie i rap
Więc Rzućmy płytę lepiej i patrz
Dobrze wiem co nosze w sercu a
Co w portfelu więc łapże
Pasja zawsze na pierwszym miejscu jak
Mały za najlepszych lat więc
Jak siedzisz na dupie to wstań
Nie możesz uciec od zmian
Pora zrozumieć ten stan nareszcie
Unieś się sam w końcu przesuniesz się w dal
Wierzę w ciebie
Wierzę w nas jak w godną płace i dobrą prace
Więc póki masz tu jeszcze czas zrób wszystko
Bracie by się czuć jak facet idź po swoje
Kto jak nie ty powie "zrobię to"
Żyj spokojem, lecz ciągle myśl tu podwoje to
Dziś zacząłem nową drogę, która we mnie trwa
Więc kibicuje tym, którzy z mozołem jak ja
Ciągle gonią tutaj za
Pensją, pensją, pęgą, pensją, pensją
Każdy goni tutaj za pensją
Pensją, pensją, pęgą, pensją, pensją
Każdy goni tutaj za
Więc nawet kiedy przyjdzie czas
Nam na chwile zwątpić
Musisz mieć siłę by wciąż grać
Nie odpaść jak pionki
Spójrz w twarz weź się w garść
By nie spaść na chodnik
Bo mamy czas na ten hajs musisz to udowodnić
Pensją, pensją, pęgą, pensją, pensją
Każdy goni tutaj za pensją
Pensją, pensją, pęgą, pensją, pensją
Każdy goni tutaj za
Każdy goni tutaj za pensją próbuje
Się dobić do elity
Wiem pieniądze nie śmierdzą, chyba
Że mają je politycy
Wkurwia mnie tutaj często
(często) kiedy widzę ludzi na ulicy (bo)
Bo każdy liczy sos albo krzyczy dość
Od stolicy na resztę odbity cios
Głos pozostał mi by sprostać
I siać postrach gdy
Na kontach został obciach i na
Łokciach trzeba iść dziś
Mój zegar się nie spóźnia włącz
Tylko stoper w mig (No) dobrobyt to iluzja
Więc mów mi Copperfield
I kiedy wchodzisz na plac
Rzucaj te karty na blat
To nie żaden Shantaram gramy nie
Na żarty a trap
Nie mamy żadnych atrap sto procent prawda jak
Każdy chce hajsu od tak trzeba
Być twardym i stać
Żeby było cię stać na nowe nike i smak
Tego co może ci dać świat
Okrutny skurwiel, który wciąż chce więcej
Choć coraz trudniej nam i
Ciężej wciąż chce więcej
Pierdole konsekwencje
Konsekwentnie chce tą pęge mam czyste ręce
Czyste serce choć to brudne miejsce
Żyjemy w kraju gdzie strach
Przychodzi nazajutrz gdzieś
Słodko to może na haju jest a ty
Znowu tu musisz na kacu biec
Każdy musi coś jeść
Musi coś mieć a życie to tylko gra
Dlatego zaciskam pięści
Przybijam 5 tym co gonią tutaj za
Każdy goni tutaj za pensją
Pensją, pensją, pęgą, pensją, pensją
Każdy goni tutaj za pensją
Pensją, pensją, pęgą, pensją, pensją
Każdy goni tutaj za
Tak jak każdy chce godnie żyć
Mieć dzieci dom i rodzinę
Nie pod blokiem tkwić i za drobne pić
By do sklepu iść co godzinę
Mam zbyt duże ambicje by
Upajać się tanim winem
Chcę zrobić coś zanim zginę No!
Chcę zrobić sos zanim zginę
Mówisz, że chcę tak wiele tu no
I myślę wciąż o portfelu, lecz
Ten hajs nie jest mym celem już
Jest tylko środkiem do celu, więc
Do tej pory za sos z
Rapu kupiłem tu nowy sprzęt
Po to byś na każdym tracku chłopaku
Tutaj mógł usłyszeć ten dźwięk
To wszystko dla mnie jak inwestycja W
Muzykę, w siebie i czas, kumasz?
W publikę ciebie i rap
Więc Rzućmy płytę lepiej i patrz
Dobrze wiem co nosze w sercu a
Co w portfelu więc łapże
Pasja zawsze na pierwszym miejscu jak
Mały za najlepszych lat więc
Jak siedzisz na dupie to wstań
Nie możesz uciec od zmian
Pora zrozumieć ten stan nareszcie
Unieś się sam w końcu przesuniesz się w dal
Wierzę w ciebie
Wierzę w nas jak w godną płace i dobrą prace
Więc póki masz tu jeszcze czas zrób wszystko
Bracie by się czuć jak facet idź po swoje
Kto jak nie ty powie "zrobię to"
Żyj spokojem, lecz ciągle myśl tu podwoje to
Dziś zacząłem nową drogę, która we mnie trwa
Więc kibicuje tym, którzy z mozołem jak ja
Ciągle gonią tutaj za
Pensją, pensją, pęgą, pensją, pensją
Każdy goni tutaj za pensją
Pensją, pensją, pęgą, pensją, pensją
Każdy goni tutaj za
Więc nawet kiedy przyjdzie czas
Nam na chwile zwątpić
Musisz mieć siłę by wciąż grać
Nie odpaść jak pionki
Spójrz w twarz weź się w garść
By nie spaść na chodnik
Bo mamy czas na ten hajs musisz to udowodnić