B.R.O - Zebra tekst piosenki (lyrics)

[B.R.O - Zebra tekst piosenki lyrics]

Miałem kiedyś białą Hondę
W głowie same czarne myśli
Zarabiałem małą forsę
Tak szukałem bracie iskry
Miałem kiedyś białą stronę
W domu czarne długopisy
Zarabiałem siano po niej
Demony się budzą w ciszy
Kiedyś było ciężej, kiedyś pękało mi serce
Hypeman nie miał na ciuchy
Nie miał na ruchy, dziś jeździ Mercem
Czułem na sobie tą presję
Czułem na sobie ją wszędzie

Lecz nie myślę o tym co było, o tym co jest
A o tym co będzie
Czarne koła, białe fury, czarne okna
Białe skóry taki kontrast miałem z góry
Przeganiam te czarne chmury
Wrzucam sobie białe buty
Problemy do czarnej dziury
Nie mam w sobie żadnej skruchy
Za to sporo dumy no i spore sumy
Czarno na białym nie płacę za szczerość
Nawet raperom jestem lojalny tym barwom, jak
Alex Del Piero, alex Del Piero
Mam białą damę, na zawsze hetero
Zawsze hetero wsiadam do fury, nie jadę na
Peron, nie wjadę na sezon
Gdy wjadę na rejon

Lubię czarno-białe ciuchy
Czarno białe zdjęcia
Czarno-białe fury, lubię przeciwieństwa
Jak czarno-białe ciuchy, zdjęcia
Czarno-białe miejsca lubię przeciwieństwa
Czarno-białe jak Zebra, Zebra, Zebra
Czarno-białe jak Zebra, Zebra, Zebra
Czarno-białe jak Zebra, Zebra, Zebra
Czarno-białe jak Zebra, Zebra, Zebra
Czarno-białe jak

Chciałem kiedyś białe Nike'i
Grałem tu za małe stawki
Dziś nie liczę każdej pary
Wrzucam je do czarnej szafki
Miałem kiedyś białą bluzę
Na niej napis "Hala Madrid"
Słucham sobie czarną muzę
Leję Malibu do szklanki spójrz na mnie teraz
Na białym iPhonie ja zakładam czarny futerał
I tak nie odbieram
Spojrzenia ludzi są tak jak Mugoli
Gdy widzieli czary Pottera
Lecz Harry to nie ja, to raczej prawda żadna
Bo takie tracki to dla
Niego pewnie czarna magia
Ja resztę uczę luzu, choć nie kruszę suszu
Czarno na białym jakby
Jakiś piłkarz Juventusu

Idę po swoje, kariery sobie nie wróżę z fusów
Słuszne podejście
Tak przynajmniej teraz czuję w duchu
Białe wino w czarną noc, jak ta
Ja chciałem wyjąć i podzielić
Białe szkło na dwa
Ty mówisz stop (aha) , bo gubisz krok (aha)
W białej pościeli czarne włosy to
Mój trop na bank

Lubię czarno-białe ciuchy
Czarno białe zdjęcia
Czarno-białe fury, lubię przeciwieństwa
Jak czarno-białe ciuchy, zdjęcia
Czarno-białe miejsca lubię przeciwieństwa
Czarno-białe jak Zebra, Zebra, Zebra
Czarno-białe jak Zebra, Zebra, Zebra
Czarno-białe jak Zebra, Zebra, Zebra
Czarno-białe jak Zebra, Zebra, Zebra
Czarno-białe jak

Czasem muszę, czasem mogę
Czasem cukier, czasem ogień
Czasem lubię, czasem gorzej
Tak historię właśnie tworzę

Lubię czarno-białe ciuchy
Czarno białe zdjęcia
Czarno-białe fury, lubię przeciwieństwa
Jak czarno-białe ciuchy, zdjęcia
Czarno-białe miejsca lubię przeciwieństwa
Czarno-białe jak Zebra, Zebra, Zebra
Czarno-białe jak Zebra, Zebra, Zebra
Czarno-białe jak Zebra, Zebra, Zebra
Czarno-białe jak Zebra, Zebra, Zebra
Czarno-białe jak zebra

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować