Chory Faun - Popcorn tekst piosenki (lyrics)
[Chory Faun - Popcorn tekst piosenki lyrics]
Potwór monstrum zły sobowtór to droga
W której nie ma miejsca na powrót chce wejść
W ciebie i to w każdy otwór
Chodź tu, Kiedy w końcu
Otwierasz mam nadzieję
Że popcornu starczy na cały seans tylko wejdę
Szybko dziwko wszystko szeptem milcz
Bo jesteś duszą w niebie cipką w piekle
Hee znam na pamięć twoje życie wiem
Na którą masz do pracy
Przez którą idziesz ulice wieem wiem też
Że lubisz fetysze mimo tego chce
Cię poznać jeszcze bliżej chce
Ciebie pieścić
Pieprzyć wejść w pomiędzy język przetrzeć
Ścieżki od wnętrz do piersi
Jeśli chcesz pieniędzy to bierz do gęby sęk
W tym, że to film polski
Lecz w serbskiej wersji
I wchodzę w ciebie jak do siebie ci do ciebie
Możesz na mnie jęczyć będę
Wiedział co chcesz powiedzieć
Co dzieje się cios w nie wiesz i to straszne
Wchodzenie w głąb ciebie myślałem
Że będzie ciaśniej
I cieknie z ryja ślina tobie krew i
Makijaż pita tequila jak pilatexuila ostra
Moja maszyna z dupy ci zrobiła Irak
Uwierz pomyliłaś się jak myślałaś
Że tak nie można
Przejdźmy do sedna wiąże cię do krzesła jak
Śmiga ci kamerka wchodzimy na twojego Skype
Pozwolisz, że zadzwonię sobie do kumpli męża
Gdy on za granicą zbiera na
Jedno ze wspólnych mieszkań
Zadzwoniłbym do niego w sumie wtedy
Ta rozmowa byłaby bardziej bezpośrednia
I może zrobiłby ten przelew, gdyby zobaczył
Jaka zostałaś biedna
A to się dopiero rozkręca w twoim
Ciele zostało jednak jeszcze wiele miejsca
I skarbów pragnę już pluć w twój rów
Kiedy nagle słyszę (puk puk puk puk)
Sama nie uwierzysz kto stanął w tych drzwiach
To ten typ
Któremu przed ołtarzem powiedziałaś tak
Ale zaraz, bo za nim wchodzi jego młodszy
Brat ma w dłoni pałę
W drugiej glocka i jest przebrany za psa
Ale pała
Domyślam się jak boli to kochanie
Nie masz w ogóle pojęcia, o co
Chodzi na tym planie chciałabyś
Żeby to było sennym koszmarem
Choć szczypałem cię po sutkach i
Wiedzże to nic nie daje
Mele łapiesz na mordę mokniesz
Bo przyspieszyliśmy ci miesiączkę
O mój boże może to jest trochę chore
Nikt z nas nie jest po twojej stronie
Bo jest w tobie (puk puk)
Już wiem chyba kto puka
Spokojnie zerkam przez judasz
Kiedy ty tracisz przytomność
Witamy gości tym razem twojego
Ojca z twoją małą
Przyrodnią siostrą co trzyma w ręku popcorn