CZUUX - Knife storytelling tekst piosenki (lyrics)
[CZUUX - Knife storytelling tekst piosenki lyrics]
Czułem, że jestem na celowniku
Od jakiegoś czasu
Myślałem, że miałem stilo w
Moim małym mieście
Ale nie tyczyło się to tego parku
Nie wiedziałem co mówili w necie
Nie śledziłem tego ambarasu
No a te typy za te farmazony
Mogły mnie posłać do piachu
Siedemnasta godzina tego dnia
Mogła być ostatnia (mogła)
Było ciemno, bo zima, i brakowało światła
Szedł za mną ziomek
Na końcu drogi widniała ławka
Dochodząc do niej, nagle wstaje do nas łajdak
Wyciągnął nóż, nas było dwóch
Mu towarzyszyło crew
Zdałem se sprawę, że mój ziomek możе oberwać
Dlatego bo ja jestеm czuuX (yeah)
Popchnęliśmy typa, no i zacząłem uciekać
A potem zrobiłem zły ruch
Skręciłem w ślepą ulicę
Prawie zapłaciłem życiem
Ale zdarzył się cud
Kiedy dobiegłem do płotu, zrozumiałem
Że to koniec i nie ma odwrotu
Dookoła było dużo domów
Więc zacząłem krzyczeć i używać głosu
Opisywali jak mnie ozdobią
I że z włosów zostanie mi tylko popiół
Nie patrzyłem się na nich
Lecz na furgonetkę
Z której właśnie wychodziło pięciu chłopów
Inteligentkę ich nastraszyli, paru
Świadków widziało kosę, więc dali w nogę
Ty musisz uważać na takich debili
Bo nie wiesz kto może stać w nocy za rogiem
Typy się dalej czaiły
Ale ominąłem ich budowlanym samochodem
A mogłem nie mieć tyle szczęścia
Po tym by mój ziomal płakał nad grobem
(yeah)
Czułem, że jestem na celowniku
Od jakiegoś czasu
Myślałem, że miałem stilo w
Moim małym mieście
Ale nie tyczyło się to tego parku
Nie wiedziałem co mówili w necie
Nie śledziłem tego ambarasu
No a te typy za te farmazony
Mogły mnie posłać do piachu
Czułem, że jestem na celowniku
Od jakiegoś czasu
Myślałem, że miałem stilo w
Moim małym mieście
Ale nie tyczyło się to tego parku
Nie wiedziałem co mówili w necie
Nie śledziłem tego ambarasu
No a te typy za te farmazony
Mogły mnie posłać do piachu