Dawid Tyszkowski - Kiedy wrócisz tekst piosenki (lyrics)

[Dawid Tyszkowski - Kiedy wrócisz tekst piosenki lyrics]

Chcę do domu już
Chcę do domu jak najszybciej
Nie pasuje to
Nie pasuje nigdzie indziej
Czasami ciężko wstać
Czasami nic nie mów, czy
Decyzja, "Weź się w garść"
Podjęta po raz szósty

Powiedz mi, czy wy też
Liczycie już każdy dzień?
Nie jestem gotowy być sam
To nie jest moim, nie ten świat

Bo ja tylko jem
I śpię i patrzę sufit
Kiedy ty wrócisz?
Kiedy ty wrócisz?
Wszystko okej
Nie musicie martwić się



Chcę do domu już
Nie mów do mnie
Nie chce słyszeć
To każdy twarz to wróg
Tu jestem wiecznie cichy
I wiecznie, wiecznie zły
Już nie poznaję w lustrze

To Chybie koniec sił
Od dawno jestem pusty

Powiedz mi, czy wy też
Liczycie już każdy dzień
Nie jestem gotowy być sam
To nie jest moim, nie ten świat

Bo ja tylko jem
I śpię, i patrzę sufit
Kiedy ty wrócisz?
Kiedy ty wrócisz?
Wszystko okej
Nie musicie martwić się
Bo ja tylko jem
I śpię i patrzę sufit
Nic już nie cieszy
I nie chce się budzić
Okej
Nic nie jest okej

Bo ja już nic
Nie chcę, wróć wreszcie
Nic, nie chcę, wróć wreszcie
Chcę do domu już

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować