Deemz, Qry, Young Igi - Ptak tekst piosenki (lyrics)
Deemz [Nadim Akkash] Polska 🇵🇱
Qry [Patryk Lubaś] Jasło, Polska 🇵🇱
Young Igi [Igor Ośmiałowski] Gdyni, Polska
[Deemz, Qry, Young Igi - Ptak tekst piosenki lyrics]
Na psychice wiele ran
Ja znów frunę tu jak ptak (jak ptak)
Po to chcę drogie zegarki
By nie czuć upływu czasu
Nie mogę bawić w emocję się
Mam w nich za dużo stażu
Ona chce ze mną rozmawiać
Mówię: "przejdźmy do masażu"
Nie zrobiłem chyba złego nic
Mówiąc to od razu
Zostałem na ich ustach jak pierdolony Carmex
Dzieciaki nie jedzą cukierków
Jedzą psią karmę
Zobaczyłem pierwszy dowóz, powiedziałem
Że to straszne
Mija parę godzin, oni dzwonią po dokładkę
Moje marzenie to Maybach
Nie mówię do ciebie babe
Uważam, że to siara - ja
W gówno nigdy nie wejdę
Nie typ imprezowicza
Raczej bardziej laid back
I mam taki zwyczaj rzucać wersy na pętle
Latarnie miasta
Z daleka tu wyglądają jak gwiazdy
Powiem Ci szczerze
Ja z daleka też wyglądam jak każdy
Dopiero jak spojrzysz w oczy
To zobaczysz więcej prawdy
Kiedyś dałem Ci mój numer
Ale jest już prywatny
I wcale za niczym nie tęsknię
Chujowych ludzi zamieniam na pensję
Dobrze, że znalazłaś kogoś nowego
Zrzuciłaś ze mnie pretensje
O dziwo czuję samo szczęście
Czułem się spięty i miałem latencję
Moja nowa dziewczyna ma lepszą prezencję
Woli topy nie hortensje
Moje marzenie to Maybach
Nie mówię do ciebie babe
Uważam, że to siara - ja
W gówno nigdy nie wejdę
Nie typ imprezowicza
Raczej bardziej laid back
I mam taki zwyczaj rzucać wersy na pętle
Mam duży luz i vibe za sobą wiele strat
Na psychice wiele ran
Ja znów frunę tu jak ptak (jak ptak)