Dianka - Nie pytaj tekst piosenki (lyrics)

[Dianka - Nie pytaj tekst piosenki lyrics]

Dylemat podróżnika męczy mnie
Zostać czy z siebie wyjść chce
Do dusz wniknąć chce ze stu
Ale jak tu skarmić tyle głów

Pod dywan zamieść z ran sól
Nie pytaj, nie bądź i nie znaj słów
Bije się z myślami dziś
Ale mylę cios i znów trafiam w nos

Gubię krok, to jest dla mnie cios
Gubię krok, gubię krok

Dylemat podróżnika męczy mnie
Zostać czy z siebie wyjść chce
Do dusz wniknąć chce ze stu
Ale jak tu skarmić tyle głów

Pod dywan zamieść z ran sól
Nie pytaj, nie bądź i nie znaj słów
Bije się z myślami dziś


Ale mylę cios i znów trafiam w nos

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować