Malik Montana, Diho, Żabson - Krąg tekst piosenki (lyrics)
Malik Montana [Mosa Ghawsi] Hamburg, Deutschland/Ελλάδα/Polska 🇩🇪 🇬🇷 🇵🇱
DIHO [Jakub Milewski]
Żabson [Mateusz Zawistowski] Opocznie, Polska 🇵🇱
Zobacz wszystkie teksty piosenek Malik Montana
Zobacz wszystkie teksty piosenek Diho
Zobacz wszystkie teksty piosenek Żabson
[Malik Montana, Diho, Żabson - Krąg tekst piosenki lyrics]
Twoja niunia w Dubaju
Wczoraj tam ją wysłałem
Chciała zarobić szmalu
Podobno o nią nie dbałeś
Podobno kogoś sprzedałeś
Twa nowa ksywa to frajer
Nie masz się co odzywać
Szykuj trumnę i gajer
Bo to krąg moich ludzi, krąg moich ludzi, ej
Krąg moich ludzi, krąg moich ludzi
Gdzie jest sos moich, sos moich ludzi, ej
Sos moich ludzi, sos moich ludzi
Ty nie latasz na blokach jak Donatan
Ona przy mnie tryska jak fontanna
A z pyska wyglądasz jak znak zakaz
I nie zrobisz tu hitu jak NaNaNa
Nie budzę się trzeźwy od 15 lat
Ty masz dziewczynę w wieku 15 lat
Mój adwokat jest żydem jak Steven Spielberg
Jak zrobię worek siana, jadę pić w Berlinie
Moje życie to highlife jak Marsjanin
Jak podpiszę deal, będę pił trzy dni
I kupuję se kajdan, że zamkniesz ryj
Nie będzie zabawką jak z HappyMeal
Twoja niunia w Dubaju
Wczoraj tam ją wysłałem
Chciała zarobić szmalu
Podobno o nią nie dbałeś
Podobno kogoś sprzedałeś
Twa nowa ksywa to frajer
Nie masz się co odzywać
Szykuj trumnę i gajer
Bo to krąg moich ludzi, krąg moich ludzi, ej
Krąg moich ludzi, krąg moich ludzi
Gdzie jest sos moich, sos moich ludzi, ej
Sos moich ludzi, sos moich ludzi
Kobiety są tak chciwe aż chcą połknąć hajs
Wszystkie moje byłe chcą cofnąć czas
Twoje piękne chwile, mają tyle trwać
A trwają tylko chwilę, tak miał doktor Faust
Kiedyś w domu rosło, teraz to poszło w świat
Powiedz truskulowcom, że dziadostwo znam
Czuję się trochę obco jak Son Gohan
Kiedy z taką mocą biegam po blokach
Moja nuta to randka
Zdążysz się na mnie poznać
Wszystko co wrzucam do garnka
Towarzyska śmietanka
Większość Was chodzi w maskach
A gdzie jest widownia
Nie płacę za ciuchy od dawna
A chyba zwiększę rozmiar
Więcej doznań, więcej wygód tak ujmę cel
Chcę mieć więcej plików niż twój PC
Obiecałem, że przez sztukę już
Nie wkurwię się
I chodzi mi o muzę, a nie chuj wie, co
Twoja niunia w Dubaju
Wczoraj tam ją wysłałem
Chciała zarobić szmalu
Podobno o nią nie dbałeś
Podobno kogoś sprzedałeś
Twa nowa ksywa to frajer
Nie masz się co odzywać
Szykuj trumnę i gajer
Bo to krąg moich ludzi, krąg moich ludzi, ej
Krąg moich ludzi, krąg moich ludzi
Gdzie jest sos moich, sos moich ludzi, ej
Sos moich ludzi, sos moich ludzi
Wczoraj tam ją wysłałem
Chciała zarobić szmalu
Podobno o nią nie dbałeś
Podobno kogoś sprzedałeś
Twa nowa ksywa to frajer
Nie masz się co odzywać
Szykuj trumnę i gajer
Bo to krąg moich ludzi, krąg moich ludzi, ej
Krąg moich ludzi, krąg moich ludzi
Gdzie jest sos moich, sos moich ludzi, ej
Sos moich ludzi, sos moich ludzi
Ty nie latasz na blokach jak Donatan
Ona przy mnie tryska jak fontanna
A z pyska wyglądasz jak znak zakaz
I nie zrobisz tu hitu jak NaNaNa
Nie budzę się trzeźwy od 15 lat
Ty masz dziewczynę w wieku 15 lat
Mój adwokat jest żydem jak Steven Spielberg
Jak zrobię worek siana, jadę pić w Berlinie
Moje życie to highlife jak Marsjanin
Jak podpiszę deal, będę pił trzy dni
I kupuję se kajdan, że zamkniesz ryj
Nie będzie zabawką jak z HappyMeal
Twoja niunia w Dubaju
Wczoraj tam ją wysłałem
Chciała zarobić szmalu
Podobno o nią nie dbałeś
Podobno kogoś sprzedałeś
Twa nowa ksywa to frajer
Nie masz się co odzywać
Szykuj trumnę i gajer
Bo to krąg moich ludzi, krąg moich ludzi, ej
Krąg moich ludzi, krąg moich ludzi
Gdzie jest sos moich, sos moich ludzi, ej
Sos moich ludzi, sos moich ludzi
Kobiety są tak chciwe aż chcą połknąć hajs
Wszystkie moje byłe chcą cofnąć czas
Twoje piękne chwile, mają tyle trwać
A trwają tylko chwilę, tak miał doktor Faust
Kiedyś w domu rosło, teraz to poszło w świat
Powiedz truskulowcom, że dziadostwo znam
Czuję się trochę obco jak Son Gohan
Kiedy z taką mocą biegam po blokach
Moja nuta to randka
Zdążysz się na mnie poznać
Wszystko co wrzucam do garnka
Towarzyska śmietanka
Większość Was chodzi w maskach
A gdzie jest widownia
Nie płacę za ciuchy od dawna
A chyba zwiększę rozmiar
Więcej doznań, więcej wygód tak ujmę cel
Chcę mieć więcej plików niż twój PC
Obiecałem, że przez sztukę już
Nie wkurwię się
I chodzi mi o muzę, a nie chuj wie, co
Twoja niunia w Dubaju
Wczoraj tam ją wysłałem
Chciała zarobić szmalu
Podobno o nią nie dbałeś
Podobno kogoś sprzedałeś
Twa nowa ksywa to frajer
Nie masz się co odzywać
Szykuj trumnę i gajer
Bo to krąg moich ludzi, krąg moich ludzi, ej
Krąg moich ludzi, krąg moich ludzi
Gdzie jest sos moich, sos moich ludzi, ej
Sos moich ludzi, sos moich ludzi