Kaz Bałagane, Malik Montana - Cały Czas tekst piosenki (lyrics)
Kaz Bałagane [Jacek Świtalski] Warszawa, Polska 🇵🇱
Malik Montana [Mosa Ghawsi] Hamburg, Deutschland/Ελλάδα/Polska 🇩🇪 🇬🇷 🇵🇱
[Kaz Bałagane, Malik Montana - Cały Czas tekst piosenki lyrics]
Ona chce się bzykać, potem zdjęcia cykać
A ja muszę znikać po ten cash bejbe
W głowie tylko hajs, w głowie tylko hajs
Robię go cały czas
Podjeżdżam vanem, z jednym takim panem
Ona myśli, że jest jedną z Kardashianek
Mamy piękną noc, w sumie to poranek
Szron zdobi samochody i blaty meblościanek
Mówią na mnie Bałagane, bo rozpierdalam wszystko
Leci Kirko, nie Big Sean, nie polski hip-hop
Wczoraj koło, dzisiaj dwa razy tyle
Co tam klikasz? Nie słychać was, wy kurwy, szczyle
Młody Aguero, ty przypominasz Sebka Milę
Podawałem, kiedy biłeś pod jpegi na gronie
Teraz masz tu u kumpeli, u kolegi na fonie
Wkładam cichobiegi i lecę się napić za swoje, co jest
Ona chce się bzykać, potem zdjęcia cykać
A ja muszę znikać po ten cash bejbe
W głowie tylko hajs, w głowie tylko hajs
Robię go cały czas
To nie wycieczka do kibla z samarą
Gotuję w kuchni jebany makaron
Podano penne, a jej ciągle mało
Ty swoją karmisz małym głodem; Danone
I znowu zgina gumka; siano
Nienawidzę jebanych hasztagów
Jak rapowałem, to nie było jeszcze Gadu-Gadu
Podruchuję znowu coś na Badoo, leci Gradur
U Ciebie koniówa na smutno, Evidence i Dj Babu
Odpal Jacka, taka śmieszna fazka
Znowu shopping, znowu wita mnie ulica Bracka
Żulica wyprosiła zeta na byka od byka
A ty łap hita od B do G i od Malika
Ona chce się bzykać, potem zdjęcia cykać
A ja muszę znikać po ten cash bejbe
W głowie tylko hajs, w głowie tylko hajs
Robię go cały czas
A ja muszę znikać po ten cash bejbe
W głowie tylko hajs, w głowie tylko hajs
Robię go cały czas
Podjeżdżam vanem, z jednym takim panem
Ona myśli, że jest jedną z Kardashianek
Mamy piękną noc, w sumie to poranek
Szron zdobi samochody i blaty meblościanek
Mówią na mnie Bałagane, bo rozpierdalam wszystko
Leci Kirko, nie Big Sean, nie polski hip-hop
Wczoraj koło, dzisiaj dwa razy tyle
Co tam klikasz? Nie słychać was, wy kurwy, szczyle
Młody Aguero, ty przypominasz Sebka Milę
Podawałem, kiedy biłeś pod jpegi na gronie
Teraz masz tu u kumpeli, u kolegi na fonie
Wkładam cichobiegi i lecę się napić za swoje, co jest
Ona chce się bzykać, potem zdjęcia cykać
A ja muszę znikać po ten cash bejbe
W głowie tylko hajs, w głowie tylko hajs
Robię go cały czas
To nie wycieczka do kibla z samarą
Gotuję w kuchni jebany makaron
Podano penne, a jej ciągle mało
Ty swoją karmisz małym głodem; Danone
I znowu zgina gumka; siano
Nienawidzę jebanych hasztagów
Jak rapowałem, to nie było jeszcze Gadu-Gadu
Podruchuję znowu coś na Badoo, leci Gradur
U Ciebie koniówa na smutno, Evidence i Dj Babu
Odpal Jacka, taka śmieszna fazka
Znowu shopping, znowu wita mnie ulica Bracka
Żulica wyprosiła zeta na byka od byka
A ty łap hita od B do G i od Malika
Ona chce się bzykać, potem zdjęcia cykać
A ja muszę znikać po ten cash bejbe
W głowie tylko hajs, w głowie tylko hajs
Robię go cały czas