Diho, Rastamaniek - Nadal jesteśmy tekst piosenki (lyrics)
DIHO [Jakub Milewski]
[Diho, Rastamaniek - Nadal jesteśmy tekst piosenki lyrics]
Ciężka bieda, robię rap by się bogacić
Ktoś powiedział sukcesu nie ma
Bez odwagi, studia
Zajebał, do Stanów leciał robić rapy, co tam
Dzieciaki, tu trzeba cisnąć ostro
Tłumić obawy po dwa jak wkłady non stop
Duże objady żeby rosnąć
Jeść, jebać kanapeczki, wiesz
Niech się niesie wieść, dalej jesteśmy
Ciągłe walki o cash
Chcemy też na mieście jeść
Olać te reszty coś mówi nam bierz
No to bierzmy mówię jej, "Cześć"
Dobrze wiem ona też chce się pieprzyć
Jestem najlepszy
Przeszedł przez bojowy chrzest to
Czas zwyciężyć i
Co ty chcesz, z łapami precz to nasze patenty
Mam swoją treść, nie patrzę co ty jesz
To wers następny, ej
My mamy styl zajebisty
Dobrze nam ale gdzie nasz hajs?
Dajmy do pieca, lecą iskry
Muzyka nam daje haj zrobiła ze mnie więźnia
Ona mnie uzależnia
Muszę z nią być niezależnie
Jaka będzie pensja
Elo, elo, co tam u was, gracze?
"Dobrze" powiedzą
Choć wiem że jest inaczej ja
Z płytką trzecią wychodzę, sobie radzę, ty
Cały sezon, siedzisz grzejesz ławę, my
Nowy patent na zysk bo lubimy pić
Jakoś płacę
Raz możesz żyć we wspomnieniach być
Dobrze radzę nie ma co gnić
Patrzeć jak inny za cyce ją łapie
Ty musisz iść aż zobaczysz
Świt w innym stanie
Zgarniać ten kwit nie żałować nic
Dać sobie radę, wypracować zysk
Nie dostaniesz nic na ładną facjatę
My mamy styl zajebisty
Dobrze mi z tym ale gdzie nasz hajs?
Dajemy do pieca, lecą iskry
Muzyka nam daje haj zrobiła ze mnie więźnia
Ona mnie uzależnia
Muszę z nią być niezależnie
Jaka będzie pensja
My mamy styl zajebisty
Dobrze mi z tym ale gdzie nasz hajs?
Dajemy do pieca, lecą iskry
Muzyka nam daje haj zrobiła ze mnie więźnia
Ona mnie uzależnia
Muszę z nią być niezależnie
Jaka będzie pensja
Jaka będzie pensja
Diho, Rastamaniek, człowieku 2011
Rok przed apokalipsą, skurwysynu joł, joł
Jedziemy z tym, Mokotów wow