DiscoBoys - Wakacje tekst piosenki (lyrics)
[DiscoBoys - Wakacje tekst piosenki lyrics]
Kolejny rok już nam jest mało
Ej fajne ciało
Mała kręć tym, kręć tym śmiało
Jak przystało
Kolorowe drinki dla wszystkich
Sezon letni równa się krótkie spódniczki
Sezon letni to się stukają kieliszki
Lato, stacja, auto, walizki
Wiesz o czym mówię
Dopiero wstałem
Kardio w południe bo wrócę nad ranem
Kardio w południe bo nie jestem fanem
Wczesnych pobudek a późnych hulanek
I znów mamy wakacje
Gorące plaże porypane akcje
Robimy hita jakiego nie było
Stukają się przy tym kieliszki z tequillą
I znów mamy wakacje
Gorące plaże porypane akcje
Robimy hita jakiego nie było
Stukają się przy tym kieliszki z tequillą
La la la la la
La la la la la laj laj
La la la la la
La la la la la laj laj
Nie potrzebny nam zachód słońca
Dla mnie ona jest gorąca
Potrzęś, rzuć tym dla mnie mała
Rzucam gardę, ona zasalutowała
Młode dziewczyny chcą ode mnie numer
Pięć razy dziennie podjeżdża Uber
Wysokie loty zawsze na pokładzie
Co na wyjeździe zostaje w składzie
Nasz styl życia zna już każdy hotel
Hotelowa doba nie istnieje w sobotę
Ja i mój skład jest tam gdzie melanż
Cała reszta się nie zmienia
I znów mamy wakacje
Gorące plaże porypane akcje
Robimy hita jakiego nie było
Stukają się przy tym kieliszki z tequillą
I znów mamy wakacje
Gorące plaże porypane akcje
Robimy hita jakiego nie było
Stukają się przy tym kieliszki z tequillą
La la la la la
La la la la la laj laj
La la la la la
La la la la la laj laj
Ej fajne ciało
Mała kręć tym, kręć tym śmiało
Jak przystało
Kolorowe drinki dla wszystkich
Sezon letni równa się krótkie spódniczki
Sezon letni to się stukają kieliszki
Lato, stacja, auto, walizki
Wiesz o czym mówię
Dopiero wstałem
Kardio w południe bo wrócę nad ranem
Kardio w południe bo nie jestem fanem
Wczesnych pobudek a późnych hulanek
I znów mamy wakacje
Gorące plaże porypane akcje
Robimy hita jakiego nie było
Stukają się przy tym kieliszki z tequillą
I znów mamy wakacje
Gorące plaże porypane akcje
Robimy hita jakiego nie było
Stukają się przy tym kieliszki z tequillą
La la la la la
La la la la la laj laj
La la la la la
La la la la la laj laj
Nie potrzebny nam zachód słońca
Dla mnie ona jest gorąca
Potrzęś, rzuć tym dla mnie mała
Rzucam gardę, ona zasalutowała
Młode dziewczyny chcą ode mnie numer
Pięć razy dziennie podjeżdża Uber
Wysokie loty zawsze na pokładzie
Co na wyjeździe zostaje w składzie
Nasz styl życia zna już każdy hotel
Hotelowa doba nie istnieje w sobotę
Ja i mój skład jest tam gdzie melanż
Cała reszta się nie zmienia
I znów mamy wakacje
Gorące plaże porypane akcje
Robimy hita jakiego nie było
Stukają się przy tym kieliszki z tequillą
I znów mamy wakacje
Gorące plaże porypane akcje
Robimy hita jakiego nie było
Stukają się przy tym kieliszki z tequillą
La la la la la
La la la la la laj laj
La la la la la
La la la la la laj laj