TEDE, DJ Buhh - Facepalm tekst piosenki (lyrics)
[TEDE, DJ Buhh - Facepalm tekst piosenki lyrics]
I finalnie bekę mamy
I finalnie bekę mamy
I finalnie bekę mamy
I finalnie bekę mamy
Być możesz tylko przy tym, być
Możesz tylko przy tym
Ej
I nie ważne to gdzie będą
Zawsze będę czuł się
Wyżej o to piętro jedno
Z gębą zasłoniętą ręką, ważne
Nie jest lekko ten sam facepalm jebnąć
Znowu ty, no i ekstra, po nim
Będzie ten sam, lubisz słuchać mędrca
Kiedy żaden sens ma w wersach
Nie chce ale muszę #lech_wałęsa
I znowu robię facepalm
(plask) facepalm, kiedy robię wjazd na fejsa
Bekę mam, klei sam, kogo mam we friendsach
Kogo w avatarze, szukam wrażeń i podkręcam
Napierdalam facepalm, łapa cała facepalm
Kawał kała, chama, chała z kawałka da
Weź man
Kawał chama, wieśniak, na estradach pieśniarz
Banda chamów co ich zjadam wiesz jak
I finalnie bekę mamy
Ja patrzę co dziś robisz, starczy
Robię facepalm
I finalnie bekę mamy
Widzę jak ci nie wychodzi
Do prawdy nie jest mi żal
I finalnie bekę mamy
Kolejny strzał do tarczy
Patrz jak trafiam same dychy
I finalnie bekę mamy
Być możesz tylko przy tym
Być możesz tylko przy tym
Widzę hip-hop w mediach, weź mnie nie zjednaj
Kiedyś sam mówiłeś "nie" a jednak
Granica jest cienka, koniunktura zmienna
I kto jest teraz rurą z TVN'a
Opada sczena, facepalm, opada scena
Był w takich miejscach, ty
Gorzej się nie da
Nie
Żenia, totalna żenia, facepalma strzelam
Spełniasz marzenia dzienks
Cieszą mnie niepowodzenia twe, ej
Nie mam empatii tej, ej
Cieszą mnie wpadki te, ej
I te wszystkie głupie gadki na fejm
I znowu pięć palcy na fejs
I znowu nie patrzysz, a, jest
I flowu nie starczy na wers, weź
I finalnie bekę mamy
Ja patrzę co dziś robisz, starczy
Robię facepalm
I finalnie bekę mamy
Widzę jak ci nie wychodzi
Do prawdy nie jest mi żal
I finalnie bekę mamy
Kolejny strzał do tarczy
Patrz jak trafiam same dychy
I finalnie bekę mamy
Być możesz tylko przy tym
Być możesz tylko przy tym
I finalnie bekę mamy
I finalnie bekę mamy
I finalnie bekę mamy
Być możesz tylko przy tym, być
Możesz tylko przy tym
Ej
I nie ważne to gdzie będą
Zawsze będę czuł się
Wyżej o to piętro jedno
Z gębą zasłoniętą ręką, ważne
Nie jest lekko ten sam facepalm jebnąć
Znowu ty, no i ekstra, po nim
Będzie ten sam, lubisz słuchać mędrca
Kiedy żaden sens ma w wersach
Nie chce ale muszę #lech_wałęsa
I znowu robię facepalm
(plask) facepalm, kiedy robię wjazd na fejsa
Bekę mam, klei sam, kogo mam we friendsach
Kogo w avatarze, szukam wrażeń i podkręcam
Napierdalam facepalm, łapa cała facepalm
Kawał kała, chama, chała z kawałka da
Weź man
Kawał chama, wieśniak, na estradach pieśniarz
Banda chamów co ich zjadam wiesz jak
I finalnie bekę mamy
Ja patrzę co dziś robisz, starczy
Robię facepalm
I finalnie bekę mamy
Widzę jak ci nie wychodzi
Do prawdy nie jest mi żal
I finalnie bekę mamy
Kolejny strzał do tarczy
Patrz jak trafiam same dychy
I finalnie bekę mamy
Być możesz tylko przy tym
Być możesz tylko przy tym
Widzę hip-hop w mediach, weź mnie nie zjednaj
Kiedyś sam mówiłeś "nie" a jednak
Granica jest cienka, koniunktura zmienna
I kto jest teraz rurą z TVN'a
Opada sczena, facepalm, opada scena
Był w takich miejscach, ty
Gorzej się nie da
Nie
Żenia, totalna żenia, facepalma strzelam
Spełniasz marzenia dzienks
Cieszą mnie niepowodzenia twe, ej
Nie mam empatii tej, ej
Cieszą mnie wpadki te, ej
I te wszystkie głupie gadki na fejm
I znowu pięć palcy na fejs
I znowu nie patrzysz, a, jest
I flowu nie starczy na wers, weź
I finalnie bekę mamy
Ja patrzę co dziś robisz, starczy
Robię facepalm
I finalnie bekę mamy
Widzę jak ci nie wychodzi
Do prawdy nie jest mi żal
I finalnie bekę mamy
Kolejny strzał do tarczy
Patrz jak trafiam same dychy
I finalnie bekę mamy
Być możesz tylko przy tym
Być możesz tylko przy tym