TEDE, DJ Buhh - Pudło tekst piosenki (lyrics)
[TEDE, DJ Buhh - Pudło tekst piosenki lyrics]
Tak, hałas, ziom, jeszcze raz
Yo, jeszcze raz ziom
Co kurwa
Są rzeczy, które nie powinny mieć
Miejsca na naszej scenie
Tak
Wszyscy o tym wiedzą, nikt o tym nie mówi
Chociaż niektórzy o tym mówią
Pokój dla nich
Ej hałas
Klan jest Delisia, wygryzł Kozanostrę
To nie od dzisiaj wiedzą wszyscy, proste
Ja wiem, że tenże człowiek wie, że
Ja węszę w Klanie pocztę, proste
Jeszcze raz ziom, jeszcze raz yo
Ja nagrałem to na Nielegal z pasją
Bo zawsze byłem na nielegalnych taśmach
Pudło, sprawdź to, sprawdź nas
Nie trafiłeś panie intrygant
Czytałem ten wywiad, wiesz to chyba
Co? PLN'y to tylko textylia
Do momentu, gdy nie zarabia on, yo
Robisz z tego sensację, puszczam rap w Polskę
Wiem czemu, proste, dzięki za troskę
To jest o tobie i o twoim szefostwie
A ja żyję spox, wiesz, spox
Jeszcze raz ziom, jeszcze raz yo
Sensacja za sensacją
Jeszcze raz ziom, jeszcze raz yo
To, to jest Nielegal, sprawdź to (hałas)
Tylko ja chcę za to pieniądze? nie sądzę
Pudło, weź się odpierdol
Człowieku, to miało wyjść w drugim obiegu
Ty wiesz to, on wie to i ja wiem to
Nagrałem to na nielegal Decksa
Dlatego napisałem tekst tak
Słuchaj, nie wiem dlaczego, nie wnikam
To nie Nielegal, ale legal w EMPIK'ach
To wynika z mojej awersji do Akra
On ma na mnie zarobić (he?) musi być działka
Nie wierzę w szczerość jego intencji
To nie jest hip-hop, to gospodarka
Wierz mi, Nielegal, to ja go nagram
Znów DJ Buhh beat'ów nakradł
Widzisz, ja ciągle pamiętam Hydepark
Hałas po ataku na Arka, jedziesz
Jeszcze raz ziom, jeszcze raz yo
Sensacja za sensacją
Jeszcze raz ziom, jeszcze raz yo
To, to jest Nielegal, sprawdź to (hałas)
Ej, w zeszłym wieku mieliśmy wizję
Człowieku, dziś rap to jest business
Więc nie ruszają mnie te ściemy
Bo są tantiemy i prowizje, wiem to
Śmieję się z tych wszystkich tekstów
O wydawaniu płyt dla koleżków
Dla koleżków to jest ten Nielegal
Nie ma go w sklepach chociaż TDF się sprzedał
Tak bym łyknął za to milion
Co ty ziom, nie liczę na przychylność
Po 5 płyt dla twoich kumpli
Dobrze, że mam chociaż 3
To tak jak Blueprint
Beat zrobił Decks, nagrałem tekst ja
To jest hip-hop, reszta to inna kwestia
Reszta, to rzecz ta, tak smutna
Tutaj kurwa chodzi o układ
Jeszcze raz ziom, jeszcze raz yo
Sensacja za sensacją
Jeszcze raz ziom, jeszcze raz yo
To, to jest Nielegal, sprawdź to (hałas)
Yo, jeszcze raz ziom
Co kurwa
Są rzeczy, które nie powinny mieć
Miejsca na naszej scenie
Tak
Wszyscy o tym wiedzą, nikt o tym nie mówi
Chociaż niektórzy o tym mówią
Pokój dla nich
Ej hałas
Klan jest Delisia, wygryzł Kozanostrę
To nie od dzisiaj wiedzą wszyscy, proste
Ja wiem, że tenże człowiek wie, że
Ja węszę w Klanie pocztę, proste
Jeszcze raz ziom, jeszcze raz yo
Ja nagrałem to na Nielegal z pasją
Bo zawsze byłem na nielegalnych taśmach
Pudło, sprawdź to, sprawdź nas
Nie trafiłeś panie intrygant
Czytałem ten wywiad, wiesz to chyba
Co? PLN'y to tylko textylia
Do momentu, gdy nie zarabia on, yo
Robisz z tego sensację, puszczam rap w Polskę
Wiem czemu, proste, dzięki za troskę
To jest o tobie i o twoim szefostwie
A ja żyję spox, wiesz, spox
Jeszcze raz ziom, jeszcze raz yo
Sensacja za sensacją
Jeszcze raz ziom, jeszcze raz yo
To, to jest Nielegal, sprawdź to (hałas)
Tylko ja chcę za to pieniądze? nie sądzę
Pudło, weź się odpierdol
Człowieku, to miało wyjść w drugim obiegu
Ty wiesz to, on wie to i ja wiem to
Nagrałem to na nielegal Decksa
Dlatego napisałem tekst tak
Słuchaj, nie wiem dlaczego, nie wnikam
To nie Nielegal, ale legal w EMPIK'ach
To wynika z mojej awersji do Akra
On ma na mnie zarobić (he?) musi być działka
Nie wierzę w szczerość jego intencji
To nie jest hip-hop, to gospodarka
Wierz mi, Nielegal, to ja go nagram
Znów DJ Buhh beat'ów nakradł
Widzisz, ja ciągle pamiętam Hydepark
Hałas po ataku na Arka, jedziesz
Jeszcze raz ziom, jeszcze raz yo
Sensacja za sensacją
Jeszcze raz ziom, jeszcze raz yo
To, to jest Nielegal, sprawdź to (hałas)
Ej, w zeszłym wieku mieliśmy wizję
Człowieku, dziś rap to jest business
Więc nie ruszają mnie te ściemy
Bo są tantiemy i prowizje, wiem to
Śmieję się z tych wszystkich tekstów
O wydawaniu płyt dla koleżków
Dla koleżków to jest ten Nielegal
Nie ma go w sklepach chociaż TDF się sprzedał
Tak bym łyknął za to milion
Co ty ziom, nie liczę na przychylność
Po 5 płyt dla twoich kumpli
Dobrze, że mam chociaż 3
To tak jak Blueprint
Beat zrobił Decks, nagrałem tekst ja
To jest hip-hop, reszta to inna kwestia
Reszta, to rzecz ta, tak smutna
Tutaj kurwa chodzi o układ
Jeszcze raz ziom, jeszcze raz yo
Sensacja za sensacją
Jeszcze raz ziom, jeszcze raz yo
To, to jest Nielegal, sprawdź to (hałas)