Doda - Diamond Bitch tekst piosenki (lyrics)

Doda

Doda [Dorota Rabczewska] Ciechanów, Polska

[Doda - Diamond Bitch tekst piosenki lyrics]

Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?
Będę dziś niegrzeczna

Hey, bitch hey

Gdy tylko ruszę tyłkiem lecisz niczym pies
Znów całą noc marzyłeś
Żeby móc powąchać mnie

Wiem jak chcesz robić to
Tylko ja tą rozkosz dam

Moje uda rozchylone
Moje piersi tak cię podniecają!
Moje usta rozpalone
Moje biodra już ci spać nie dają!

Nie było nam źle, starałeś się
Nosiłeś smycz z diamentami
Stało się tak, że na mój znak
Zjawił się ktoś między nami



Hey, bitch hey

Gdy pani ci pozwoli wyliżesz grzecznie ją
Lubisz jak cię dotykam wyuzdana jestem, bo

Wiem jak chcesz robić to
Tylko ja tą rozkosz dam

Moje uda rozchylone
Moje piersi tak cię podniecają!
Moje usta rozpalone
Moje biodra już ci spać nie dają!

Nie było nam źle, starałeś się
Nosiłeś smycz z diamentami
Stało się tak, że na mój znak
Zjawił się ktoś między nami

Gdy prosisz mnie o jeszcze raz
Tracisz mój czas
Gdy prosisz o ten jeden dzień
Znów męczysz mnie

Diamond bitch diamond bitch
Diamond bitch diamond bitch!

Moje uda rozchylone
Moje piersi tak cię podniecają!
Moje usta rozpalone
Moje biodra już ci spać nie dają!

Nie było nam źle, starałeś się
Nosiłeś smycz z diamentami
Stało się tak, że na mój znak
Zjawił się ktoś między nami

Moje uda rozchylone
Moje piersi tak cię podniecają!
Moje usta rozpalone
Moje biodra już ci spać nie dają!

Nie było nam źle, starałeś się
Nosiłeś smycz z diamentami
Stało się tak, że na mój znak
Zjawił się ktoś między nami

Hey, bitch

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować