DREAM TEAM TOUR, Gedz, Sitek, JNR, Sarius, VNM, Rasmentalism - DREAM TEAM TOUR tekst piosenki (lyrics)

Gedz

GΣDZ [Jakub Gendźwiłł] Malborku, Polska

Mariusz Golling

[DREAM TEAM TOUR, Gedz, Sitek, JNR, Sarius, VNM, Rasmentalism - DREAM TEAM TOUR tekst piosenki lyrics]

Jestem miałem się przedstawić ale znani
W całym kraju niby mówią, że się kończę
Ale ja nie panimaju wschód to moje piętno
Typie zdjął mi z twarzy całun
Idź opowiedz im o chłodzie
Jeszcze na nim zarób
Flow zima, zimna krew z nią sos zwijam
Wódka na lodzie w samochodzie
Nasi ludzie są przy nas
Oh, wybacz, złapałem szansę to trzymam
Prędzej głowy niż kupony będziemy tu odcinać
Wszedłem do tej gry z miną jakbym się bał żyć
Wpadłem, zjadłem
Ciągle głodny jakbym nie jadł nic
Pokój duszy póki żyje żadne RIP
Młode koty na te moje style
Ślinią się jak psy
Jak twoja klika klika to bierz lajki
Skończysz jak ciecie tamci
Pieprzę desanty na wasze wieś party
Moja klika w twoim mieście robi stage diving


To nie kres najby, bo cały październik bang
Wpadnij

Jak Zuckenberg to co tworzę odbierze
Ci mowę - wybacz jezus na wodzie nie wiem
Czy chodzę czy pływam
Tak najebany że to już chyba kursywa
A się nad tym nawet nie pochylam tak naprawdę
Przy stawce? Czy przy przystawce?
Nikt nie pytał czy czysta? czy
Stuff? czy trzysta chce
Brat mi mówił pizgaj misja jest
Jeszcze przy barze
Przestaną nas pytać jak Drzyzga czy
Hajs jest na litra
Pryskam z więzienia finansowych możliwości
Dziwko moja druga ksywa - zbieg okoliczności
Na winklach o tym słychać Sarius, Dream Team
Częstochowa jestem tu gdzie powinienem w
Końcu orzeł wylądował

(To musi być idealne, V)
Pokerowa mina no makeup
Leszczy ten wokal będzie tu ciął w mękach
Im wypali uszy i okolice jak w low fade'ach
Chociaż flow wciąż cool jakbym
Je wziął z Reykjaviku
Bez kitu mam parę hitów jak ghost Drake'a
Weź tych swoich skurwieli, Family Kelly, ty
Na takich pętlach oni wisieliby
Jak Fools Garden na listach za Lemon Tree
Jak psów nosy nad Pedigree
Jak nad głowami w Nowy Rok o północy confetti
I kiedy nie robię krążka właśnie
Takie rzeczy robię z majkiem
Bawię się Nowym Jorkiem jakbym chlał
Kurwa na Coney Island
W każdym mieście tym stylem
Im rozpierdolę najbę
Niech szykują nowy autokar
Hotel i flotę dla mnie to nie skład
Który bierzesz sobie za parę stów
W październiku oprócz liści spadnie
Jeszcze parę głów ich mity nieważne dla mnie
Bo niby wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, ty
Ale tam gdzie jestem jest zawsze fajnie

Young J, w chuju mam co mówią, mówię jak jest
O ksywy nie pytaj ziomów
Są dobre parę lat wstecz
Doszlifowałem diament i z teamem
Lecimy w traskę
Kładziemy to jak kamień pod to
Na co za rok wpadniesz
JNR majk zbierze to flow przez XLR
Nikt nie wie gdzie twoje stilo
Suko się wbij w glebę
Git nie jest kiedy to kładziesz
To żaden szczyt nie jest
Te wasze zmiany to jak zamiana ksyw z zerem
Morda, suko wpadam się swojego dobrać
A mam na to dwunastkę więc
Właśnie mi krzyczą "slow down"
Dobra, zgarnę za miazgę tę
Kaskę na piątki Jordan
Za długo miałem ciasne te
Buty, a chciałem pograć, wiesz?

Muzyka nie ma ci nadawać twarzy
Ty jej nadaj k-k-k-klaunie
Chcesz robić ich na szaro
Ale kto wytwarza farbę? (Ja)
Wszedłem w to gówno, za późno na powrót
Mama chciała żebym zrobił studia
- trudno na bloku
Robią flotę na boku i to nie krocie na ogół
Ale się stroszą jak kogut
A proszą potem byś pomógł
I c-c-c-co mi dasz ziomo
I pst-pst co mi dasz mała
Ubolewasz kiedy solo? Spoko coś
Tam mam dla was
Czemu moje kroki są tak płynne? #Hennessy
Lecimy trasę, dawaj to na telebim
Mój dream team piję Jim Beam
Nie Cin Cin sześć krat
Więc ciśnij ile sił z tym i
Daj klin im na bar!
Suko nawet nie wiesz ilu jest nas tam
Byłem tu gdzie teraz
Ty więc wrócę kiedy będę chciał
Nudzi cię jak mówię prawdę? Pow, pow
Checkpoint
Mojego, mojego nie odpuszczę, bierz sos

Znam drogę od marzeń dzieciaka z
Ławki po dream team
Choć mówili mi "nie osiągniesz nic nigdy"
To trening czyni mistrza, ciągle mam windmill
Sukces, jestem jedną z jego definicji
Skillsy dały mi skrzydła tryptyk
O, lecę jak Michael na logo firmy
Doskonale znasz mój gry styl
To punkty, zbiórki, asysty, przelicz mi
I co? Jest tego sporo, skoro to co
Zrobiłem do tej pory to tylko prolog, kolo
I nieprędko zobaczysz tu mój nekrolog, kolo
Bo mam do powiedzenia w chuj
Choć żaden ze mnie prorok, hę
Pytają: "Gedz, czemu o tobie cicho?"
Mówię: "Milczenie jest złotem i
Przyjdzie z następną płytą"
BOR na ateście znowu opuszcza backstage
Do zobaczenia wkrótce u ciebie w mieście

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować