Dwa Sławy - A Może By Tak? tekst piosenki (lyrics)
[Dwa Sławy - A Może By Tak? tekst piosenki lyrics]
Abonamenty, rachunki, umowy, gadżety, wszystkie klucze
Zabrać jedynie narty, nie pamiętam juz w górach zimy
Wszystko na jedną kartę, w chuju mieć dual-simy
Zmęczyła mnie trasa, niech niechęć do ludzi i miasta nie dziwi
Pomóż mi znaleźć hotele w których mój laptop nie pamięta hasła do wi-fi
Jakie hotele, chcę w sercu gór spać nocą
Nie widujemy Drogi Mlecznej, miewamy problem z laktozą, do zo!
Ponoć na szczytach już śnieg pada
Pozwól że przepadnę w Bieszczadach
Skoro za miastem nie przepadam
Spoko, że lecimy sobie na ośkach, kiedy wieczorami otwierasz okna
Szkoda z kolei że na moich oczach z jedenastego poleciał sąsiad
Odnoszę wrażenie, że miasto generuje całe to zło
Odnoszę wrażenie, odniosę je sobie hen daleko stąd
Wierzę, że święty spokój w końcu się tu ziści
Niech zeżre mnie ciekawość, nie chcę żywić nienawiści
Nie chcę tu mieszkać, nie chcę tu mieszkać
Chodzę po cudzych osiedlach, szukam swoich Bieszczad
Nie chcę tu mieszkać, nie chcę tu mieszkać
Chodzę po cudzych osiedlach, nie widzę ich
A może by tak wszystko rzucić, tata mnie uczył
Wyjść po gazetę i nigdy nie wrócić, duszę się w duszy
Co gra na nerwach, fakty, ludzie oraz zwierzęta
Baba co znów zmienia rolkę przy kasie, twój dźwięk SMS, moja oszczana felga
Myślałem chociaż że pisanie tekstów wciąż mnie bawi
Pusta kartka, znów złożę ją osiem razy
Pieprzyć, jadę w góry na spoczynek jak Pershing
Drzwi nie muszę zostawiać zamkniętych, leję na klucze tak jakby Andrzejki
Pieprzyć, doświadczeń bagaż mam podręczny
I jadę taką drogą, że telefon zacznie śnieżyć
Wszystko w bieli, patrzę na tropy, są wilki na szlaku
Alfa zostaje w garażu, mam cichą nadzieję że zmyli watahę
Przykucnę chwilę, spojrzę w niebo, lekko świecąc
I dam swym przyjaciołom "ECHO!" (echo, echo)
Tylko tym, którzy tak jak ja od życia też coś chcą
I jadą na południe, nie na zachód jak Pet Shop Boys
Nie chcę tu mieszkać, nie chcę tu mieszkać
Chodzę po cudzych osiedlach, szukam swoich Bieszczad
Nie chcę tu mieszkać, nie chcę tu mieszkać
Chodzę po cudzych osiedlach, nie widzę ich