Enej - Ulice tekst piosenki (lyrics)
[Enej - Ulice tekst piosenki lyrics]
Lubię jej zapach, jej zapach
Usta, pod palcami prąd
Bywa trująca, trująca jak papierosowy dym
Kiedy do góry, do góry szybujemy z nim
Kiedy poczuję, poczuję
Miasta łunę aż we krwi
Jedynym kumplem, kumplem
Jest mi znowu ona dziś
I szybujemy do góry do góry tak
I jeszcze wyżej i wyżej i wyżej tak
Dalej do góry do góry do góry tak
I jeszcze wyżej i wyżej
I szybujemy oooooo szybujemy o o o o
Szybujemy oooooo szybujemy o o o o
Pozwól na spacer, na spacer
Nocą dziś zabiorę Cię tylko otwarte, otwarte
Oczy będziesz mieć
Gdy polecimy wysoko, wysoko tak
Dalej do góry, do góry, do góry tak
I jeszcze wyżej i wyżej i wyżej tak
Dalej do góry, do góry
I szybujemy oooooo szybujemy o o o o
Szybujemy oooooo szybujemy o o o o
Dodaj rozszerzoną interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Najnowsze dodane interpretacje tekstów