FIFI - Składam tekst piosenki (lyrics)

[FIFI - Składam tekst piosenki lyrics]

Składam wersy jak klocki
Całe Moje pierdolone życie to jak
Bieg przez te płotki
Składam was jak domek z kart
Twój idol jak kondon
Bo chyba z chuja spadł (uuu)
Ziomek rzuca bit Mi i Ja
Rozpierdalam ich w mik
Chcesz coś powiedzieć no to kurwa nie mów nic
Lepiej kurwa nie mów nic
Jestem tak dobry w tym że
Nie powstrzyma Mnie już nikt (nie)

Szybki szach mat po pionach
Jestem jak Mantykora
Lepiej usuń mi się z drogi
Bo kurwo w bólu skonasz (woah)
Elektryzuję jak gitara Claptona i
Jak w pełni formy
Éric Cantona on strzelał piłką
A Ja lecę z punchem


I takie przyspieszenie że wyjebało
Cię na starcie
Jestem jak francuskie TGV, Ty mrugnąłeś okiem
A już nie ma mnie (A już nie ma mnie)
(nie ma mnie, nie nie)
Składam Was jak origami daj mi ten bit
Jeden wers i jesteście rozjebani
Jestem jak pocisk ze snajperki
Wchodzę wam do bani
I przechodzę na drugą stronę
- Wniebowzięcie Marii
Rzuć mi piłeczkę, to ją odbiję
Roger Federer?
I przestałem robić Amerykę odkąd
Ziomek mi powiedział że
"Filip to nie pyknie"
Wiele osób twierdzi że jestem
Dobry na freestyle'u
Mówiąc "Lepiej tego nie zmarnuj"
Typy chyba mylą majka z kutasem
Bo majka ziomeczku nie trzymamy w papie
Mój styl jak Jackson jest ponadczasowy
Twój jest jak spinner - bo jest chwilowy
Pierdole ten wasz fame i
Wszystkie wasze błyski lamp
Biegnę całe życie bo chcę do
Czegoś dojść - Forrest Gump (Forrest Gump)
(Forrest Gump)

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować