Frontside - Nie podnoś ręki na stwórcę tekst piosenki (lyrics)
[Frontside - Nie podnoś ręki na stwórcę tekst piosenki lyrics]
Bez serca bez litościzapamiętasz mnie
Słyszę jak płaczesz i drżysz
W szeregu ślepców błagasz o śmierć
Podniosłeś rękę na stwórcę
Nie licz głupcze na litość
Rzeźnik w brudnym fartuchu
Zetrze ze swoich dłoni krew
Zmienię twoje życie w koszmar
A potem, a potem zapłoniesz na stosie
Błagaj płacz
Wyrywam włosy z pustej głowy
Chcę zobaczyć tylko łysą czaszkę
Podniosłeś rękę na stworcę
Nie licz głupcze na litość
Jestem zwiastunem męki
Bez oczu, bez serca, bez litosci
Jestem demonem rozpaczy
Wszystkich grzeszników wysylam do piekła
Błaga jpłacz zapłoniesz na stosie