Grzegorz Turnau - Pytasz tekst piosenki (lyrics)

[Grzegorz Turnau - Pytasz tekst piosenki lyrics]

Py­tasz, co w moim ży­ciu
Z wszyst­kich rzeczą głów­ną
Po­wiem ci: śmierć i mi­łość
- oby­dwie za­rów­no
Jed­nej się oczu czar­nych
Dru­giej - mo­drych boję
Te dwie są me mi­ło­ści i dwie śmier­ci moje

Przez nie­bo roz­gwież­dżo­ne
Wpo­śród nocy czar­nej
To one pę­dzą wi­cher mię­dzy­pla­ne­tar­ny
Ten wi­cher, co dął w zie­mię
Aż ludz­kość wy­da­ła
Na wiecz­ny smu­tek du­szy
Wiecz­ną roz­kosz cia­ła

Na żar­nach dni się mie­le
Dno ży­cia się wier­ci
By praw­dy się naj­głęb­szej
Do­ko­pać ist­nie­nia -
I jed­no wie­my tyl­ko i nic się nie zmie­nia


Śmierć chro­ni od mi­ło­ści
A mi­łość od śmier­ci
Przez nie­bo roz­gwież­dżo­ne
Wpo­śród nocy czar­nej
To one pę­dzą wi­cher mię­dzy­pla­ne­tar­ny
Ten wi­cher, co dął w zie­mię
Aż ludz­kość wy­da­ła
Na wiecz­ny smu­tek du­szy
Wiecz­ną roz­kosz cia­ła

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować