Grzegorz Turnau - Rozmowa z kobietą bez twarzy tekst piosenki (lyrics)
[Grzegorz Turnau - Rozmowa z kobietą bez twarzy tekst piosenki lyrics]
Rozmowa z kobietą bez twarzy
Tak jak długo się znamy
Przecież wciąż rozmawiamy -
Z nikim mi się dziś nie kojarzy
Znamy się do połowy: Tylko serca lecz głowy
Trudna rada, a zrobić to trzeba
Ta ciekawość jest wściekła
Pierwszy stopień do piekła od słowa do słowa
Narasta rozmowa -
Rozmowa pół-spojrzeń, pół-gestów
Wstydliwa rozmowa niecierpliwa, niezdrowa
Pospieszny dyskurs szelestów
Ktoś zagłusza zza ściany
Ktoś do krzyża przybijany
Trudna rada, a zrobić to trzeba
Ta ciekawość jest wściekła
Pierwszy stopień do piekła
Od słowa do słowa narasta rozmowa
Już nie wiemy czy jej chcemy, czy nie chcemy
Ona słodki sen przerywa
We dnie bywa uporczywa
Chyba nic w niej ciekawego nie powiemy
Dla odmiany chwila ciszy -
Może wreszcie ktoś usłyszy coś
Więc zrobić to trzeba
Ta ciekawość jest wściekła
Pierwszy stopień do piekła
Lecz ostatni stopień do nieba