O.S.T.R., Hemp Gru, Patrycja Markowska - Mały Wielki Człowiek tekst piosenki (lyrics)
[O.S.T.R., Hemp Gru, Patrycja Markowska - Mały Wielki Człowiek tekst piosenki lyrics]
Furtka otwiera się, zaczyna nowy rytm
W zarodku gody od rodziców zdążysz zebrać
Aby otwierać po kolei wszystkie drzwi
Układ nerwowy, pokarmowy
Kolejny mur głową przebić
Z dwóch komórek stać jedną
Potem przez życie przelecieć
Wiedzieć instyktownie przecież
Którą wybrać drogę
Dziś mogę sobie wszystko wyrzeźbić
Bo rzeczywistość sam robię
Urodzony, aby żyć i życie przekazać tobie
Dziecko moje dalej zaniesie w pokolenie nowe
Z małego ziarna wielki mały człowiek
Ziomek, niesamowite to jest, że tak powiem
Ja pierdolę
Ogień rozpala, w sercu płonie, słońce moje
Miłość bez granicy liczy każda chwila
Człowiek kruchy taki, ale ile mocy w sobie
Ile znaczy, jaki ważny
I że zawsze dobry moment jest na nowe życie
Wielki mały człowiek, człowiek, człowiek
Człowiek
Wielki mały człowiek, człowiek, człowiek
Człowiek mały wielki człowiek, cząstka mnie
(cząstka mnie)
Nie ma słów, co mogą zmieścić się
(nie ma takich słów)
Twoim uśmiechem otwieram kosmos
Tak bosko jest patrzeć jak jesteś tu
Czekałem na ciebie dziewięć miesięcy
Jeden z siedmiu miliardów, oczy masz
Po mnie, uśmiech po matce
Serce z genem zwycięzcy
Mały, a wielki dajesz nam siłę do życia
Mamy to we krwi miłość, szczęście
Niewyczerpane pokłady energii
Patrząc na ciebie, niemożliwe nie istnieje
Jak trzeba będzie, poruszę słońce
Jak trzeba będzie, zatrzymam ziemię
Pokażę ci eden, magię rodziny
Moją część nieba i tajemną wiedzę
Jak honor, duma
Ambicje przechodzą z pokolenia na pokolenie
Życie nie miałoby sensu, gdybym nie wierzył
Że mogę cię ostrzec
Przed tym co złe, a co dobre
Byś nie popełnił nigdy żadnego z mych błędów
Oświetlę ci drogę, byś nie szedł w po ciemku
Czuł moje wsparcie w każdej decyzji, we
Wszystkim co pragniesz, unikał problemów
Niepotrzebnych przeszkód
Widzę w tobie swe odbicie
Jak dwa te same zdjęcia, znajdź różnice
Jesteś w moim alfabecie każdą z liter
Taki mały, a zmieniłeś moje życie
Dziś jesteś przy mnie u mego boku
Na świat patrzysz ufnie
Przeżyłem głód, chłód
Ubóstwo i te nocne kłótnie
Też jestem synem, matka jest jedna
Wybaczam wszystko
Nie winię siebie za to kim jestem
Czuję twą bliskość
Upadasz nisko, dola, drogi są kręte
By wyjść na prostą
Podnieś się z kolan, prawdy są święte
Próbuj postokroć młody, o swoje walcz i nie
Ustępuj pola na metr
Na mnie patrz, woda sodowa nie wali na łeb
Pokaż ludziom wartości
Chociaż do celu i tak jest daleko
Zrób to dla siebie
By gościł anielski spokój pod twą powieką
Czysty jak tlen, to pewne
Że wzniesiesz się wyżej
Wiem, że spełni się sen
Każdy dzień jesteś coraz bliżej
Czas twoim sprzymierzeńcem
Idź i czerp pełną garścią
Jeśli masz cel, możesz więcej
Nie tykaj ścierwa, bo wciągnie cię bagno
Niech mówią, że jesteś odmieńcem
Za kilka lat dopiero ogarną
Waleczne serce, nie daj się tym
Co siłą chcą ściągnąć się na dno
Wielki mały człowiek, człowiek, człowiek
Człowiek
Wielki mały człowiek, człowiek, człowiek
Człowiek mały wielki człowiek, cząstka mnie
(cząstka mnie)
Nie ma słów, co mogą zmieścić się
(nie ma takich słów)
Twoim uśmiechem otwieram kosmos
Tak bosko jest patrzeć jak jesteś tu