Homosome Records, Locomode - HOODIE tekst piosenki (lyrics)

Zakładam-zakładam-zakładam Hoodie, eej
Suka coś mówi, jeee, jee, jej
Lepiej już się nie odzywaj i
Dawaj mi bliżej that booty
(bring me that booty)
Zakładam Hoodie, ej, ej
Suka coś mówi, jeee, jej
Lepiej już się nie odzywaj i
Dawaj mi bliżej that booty
(that booty, that booty)

Suka coś mówi (co-co-co-co?)
Lubi to bardzo (lubi to bardzo)
A znałem już dupy z tej wyższej grupy
Co takimi gardzą (takimi gardzą)
Suka chce więcej, ej, ej
Nie ma problemu, jee, jej
Do tego potrzeba genu, robię to tak szybko
Że brakuje tlenu
Suka plotkuje (co-co-co-co?)
Byle nie o mnie (byle nie o mnie)
Jeśli dowiedzą się o tym te chuje
No to będziе po mnie
(to będzie po mnie, prr) suka odmawia
Niе no, kurwa, tak się nie zdarza

Zakładam Hoodie, eej
Suka coś mówi, jeee, jee, jej
Lepiej już się nie odzywaj i
Dawaj mi bliżej that booty
(bring me that booty)
Zakładam Hoodie, ej, ej
Suka coś mówi, jeee, jej
Lepiej już się nie odzywaj i
Dawaj mi bliżej that booty
(that booty, that booty)

Yeah
Moje klipy są kręcone z trzech kamer (prr)
Zapach Sensi wymieszany z Coco Chanel
Podobno masz chłopaka, ale w sumie wyjebane
On ma włosy ulizane, ja pento polizane (ta)
Po czternastej wstanę
(loco) , przepiękny poranek (woo)
Zamotam jakaś sztukę
(frrr) i będzie jeszcze fajniej
Zamotam jakaś sztukę w sumie
Chodzi też o pannę (loco)
Eviva l'arte, kumają głowy kumate
Jestem hood baby ale nie latam z gunem
Podbijaj śmiało po zdjęcie jeśli jesteś fanem
Obracaj się
Pało na pięcie jeśli jesteś chamem
Twoja bitch się otwiera przede
Mną jakby była sezamem
Wychodzę na oś i kieruję się na centrum
Zajmujemy miejsce to nie klub spadkobierców
Ani klub czekolada choć tak samo rzucam kasą
(blink) ciężko porobiony przyznam ze nie
Zawsze z klasą (hehe)

Podjeżdżam se Lamborghini, eeej
Suka się ślini, yeah
Jedziemy na hotel, ma na
Mnie ochotę, piję Martini, ściągaj bikini
W tle leci Loco
(w tle leci Loco, co-co-co-co?)
W sumie to spoko (w sumie to spoko, jee, jej)
Chłop rozpierdala kolejny kawałek
Gdy ja walę w choco (ej ej, ja walę w choco)
Nie mogę przestać, jee, jee
Róbmy to jeszcze (róbmy to jeszcze)
Znowu tu zmieniam ten haircut
I suka mi mówi, że wyszło na lepsze
(prr) i znowu wpadam
W nałogu kleszcze (co?)
Moim nałogiem są twarze lamusów
Których na mój widok przechodzą już dreszcze

Zakładam-zakładam-zakładam Hoodie, eej
Suka coś mówi, jeee, jee, jej
Lepiej już się nie odzywaj i
Dawaj mi bliżej that booty
(bring me that booty)
Zakładam Hoodie, ej, ej
Suka coś mówi, jeee, jej
Lepiej już się nie odzywaj i
Dawaj mi bliżej that booty
(that booty, that booty)