$ierra - Lebron tekst piosenki (lyrics)
[$ierra - Lebron tekst piosenki lyrics]
Nie wiem czy jestem złym człowiekiem
Ale demonem na pewno
To jest moja codzienność
Mówią, że trap trap
Ale nawet nie byli na bando
Knock, knock, knock, we be outside
Wyjdź na zewnątrz
Bitch, I'm 23 but I’m ballin' like
I'm 6 - mów mi Lebron mieli mnie doganiać
Robota nie zając jednak kurwom coś uciekło
Nie jestem Adam
Ale stworzyłem parę szmat oddając
Dla tej gry żebro w życiu już miałem parę
Szans, nie wyciągnę lekcji
Ale pieniądze na pewno
Raczej nas niе zobaczysz w TV
Chcę nową furę, życie to wyścigi
SRT, Super Velocе, Lamborghini
Pamiętam jak kiedyś marzyłem o Hondzie Civic
W tamtym wersie był przecinek
Co byś się kurwa nie pomylił
Akapitem mnie dziel od kurew
Bo nie podzielam zdania z nimi
Łapię znowu lot MAN to GDK
Ale suko nie jestem BD
LDZ, 3 litery, stąd jestem
Kurwo, nie mam manier, suki to nie dziwi
Ja zaznaczam swój teren lejąc na
Grę jak pies na drzewo jestem pod ziemią
Jadę prostym torem jak jebane metro
Jeśli my chcemy coś, to wiedz
Że chcemy tego pełno
Jeśli mówię, że zrobię sos, to wiedz
Że zrobię go na pewno
Nie wiem czy jestem złym człowiekiem
Ale demonem na pewno
To jest moja codzienność
Mówią, że trap trap
Ale nawet nie byli na bando
Knock, knock, knock, we be outside
Wyjdź na zewnątrz
Bitch, I’m 23 but I'm ballin' like
I'm 6 - mów mi Lebron mieli mnie doganiać
Robota nie zając jednak kurwom coś uciekło
Nie jestem Adam
Ale stworzyłem parę szmat oddając
Dla tej gry żebro w życiu już miałem parę
Szans, nie wyciągnę lekcji
Ale pieniądze na pewno
Ale demonem na pewno
To jest moja codzienność
Mówią, że trap trap
Ale nawet nie byli na bando
Knock, knock, knock, we be outside
Wyjdź na zewnątrz
Bitch, I'm 23 but I’m ballin' like
I'm 6 - mów mi Lebron mieli mnie doganiać
Robota nie zając jednak kurwom coś uciekło
Nie jestem Adam
Ale stworzyłem parę szmat oddając
Dla tej gry żebro w życiu już miałem parę
Szans, nie wyciągnę lekcji
Ale pieniądze na pewno
Raczej nas niе zobaczysz w TV
Chcę nową furę, życie to wyścigi
SRT, Super Velocе, Lamborghini
Pamiętam jak kiedyś marzyłem o Hondzie Civic
W tamtym wersie był przecinek
Co byś się kurwa nie pomylił
Akapitem mnie dziel od kurew
Bo nie podzielam zdania z nimi
Łapię znowu lot MAN to GDK
Ale suko nie jestem BD
LDZ, 3 litery, stąd jestem
Kurwo, nie mam manier, suki to nie dziwi
Ja zaznaczam swój teren lejąc na
Grę jak pies na drzewo jestem pod ziemią
Jadę prostym torem jak jebane metro
Jeśli my chcemy coś, to wiedz
Że chcemy tego pełno
Jeśli mówię, że zrobię sos, to wiedz
Że zrobię go na pewno
Nie wiem czy jestem złym człowiekiem
Ale demonem na pewno
To jest moja codzienność
Mówią, że trap trap
Ale nawet nie byli na bando
Knock, knock, knock, we be outside
Wyjdź na zewnątrz
Bitch, I’m 23 but I'm ballin' like
I'm 6 - mów mi Lebron mieli mnie doganiać
Robota nie zając jednak kurwom coś uciekło
Nie jestem Adam
Ale stworzyłem parę szmat oddając
Dla tej gry żebro w życiu już miałem parę
Szans, nie wyciągnę lekcji
Ale pieniądze na pewno