$ierra - Zaraz Wracam tekst piosenki (lyrics)
[$ierra - Zaraz Wracam tekst piosenki lyrics]
To i tak zrobię yeah, łapię lot do Paryża
Potem do Saint Tropez
Yeah, wydzwaniam plug no i pytam ile masz
Mówi "zara powiem"
Yeah, to gówno marnuje, aż dziwne
Że nie siedzi za głowę jeszcze trochę yeah
Zaraz wracam tylko guap zrobię
Kieszenie kolorowe yeah, euro, dolar, funty
Wszystko gonię
Zanim zacząłem wpadać już w paranoję
Nastroje po X wolę, yeah
Zacząłem se zdawać sprawę
Życie to nie jest koszmar
Chciałbym tu zostać na stałe
A kiedy się chciałem wydostać
Skumaj, że mój czas limitowany
Więc za chuj na pewno nie
Ułożymy się tu pod was
Życie pojebanych ulic
Paru ludzi ściągnęło to na
Dno jak łódź podwodna
I szczęścia nie kupisz
Bo tak samo chujowo czułem
Się kiedy patrzyłem
W tą wodę błękitną jak Bombay
Yeah, pełna cash'u moja jest torba
Let's go, yeah, jakoś milej mi się
Życie ogląda, kiedy ten sos, jest
Może to nie szczęście, ale tak wygląda
Cokolwiek
Kupię sobie Merca dużego jak tonka
Ale skąd wiesz
Co masz w bani, co masz w głowie ziomal
Znów zwycięża, robię co swoje ziomal
Mam dwie osobliwości - jedna
Chciała bym mną zawirować
A druga mnie naprostować, yeah
Yeah czego nie muszę zrobić dziś
To i tak zrobię yeah, łapię lot do Paryża
Potem do Saint Tropez
Yeah, wydzwaniam plug no i pytam ile masz
Mówi "zara powiem"
Yeah, to gówno marnuje, aż dziwne
Że nie siedzi za głowę jeszcze trochę yeah
Zaraz wracam tylko guap zrobię
Kieszenie kolorowe yeah, euro, dolar, funty
Wszystko gonię
Zanim zacząłem wpadać już w paranoję
Nastroje po X wolę, yeah
Zacząłem se zdawać sprawę
Życie to nie jest koszmar