$ierra - MNS tekst piosenki (lyrics)
[$ierra - MNS tekst piosenki lyrics]
Dior on Dior
Mój ziomek miesza to w kuchni aż miło
Tutaj gdzie ludzie poganiają kilo
Nie znasz godziny, nie pomoże sikor
Dior on Dior
Mój ziomek miesza to w kuchni aż miło
Tutaj gdzie ludzie poganiają kilo
Nie znasz godziny, nie pomoże sikor
(Jak mówię, że zrobię to zrobię i chuj)
Ty nadal stoisz jak słup
Ta sama ławka i browar na dwóch
Mój widok to na oczy sól
No bo wpierdalam się na górną półkę
Pliki na stół, gonię ten
Pieniądz, ten pieniądz, tę sukę
Gonimy sukces
W tym moim życiu jest moda na sukces
Poczekaj, wróć, na mnie ta moda
A przede mną sukces robię za dwóch
Ruszam ze świateł coś jakbym miał Suprę
Nie ma szans dwóch, jeśli zawodzi
To ucinam kurwę (ucinam kurwę)
Mamy już dosyć tych sierot
Te skurwysyny wodę leją
Mówisz, że gonisz to yeyo
A nadal ciebie widzę pieszo
Mi się układa jak lego i
Nie zobaczysz mnie ze ścierą
W tobie motywacji zero, słyszałem
Że zabierasz w kredo
Tu gdzie nikt nie mówi już dzień dobry
Bo co drugi lata znów głodny
Ja się oddalam od ziemi jak sondy
Opuścić bloki chce każdy co mądry jest
Od małolata coś mówi mi żyj
W głowie układam se plany i
Kurwy gadały nic ze mnie nie będzie
Ja zapamiętałem, więc teraz to wyjdź, oh ye
Zemsta jest słodka
Co nie? Teraz was pierdolę
Całe to życie musiałem się
Starać, by zobaczyć światło, co jest
W końcu zabieram co moje
Gucci i Louis i Dior na Dior
Ten designer nie jest na
Tobie, zabieraj łapy, nie twoje
Wymieniam furę, więc odpulam rurę
Bo będę miał cztery ziomek
Przebijam stówę i lecę na górę
Wyjebane w świat mam, co jest
Skaczę ze stylu na styl
A oni pytają mnie jak to robię
Szlifuję ten vibe
A oni gadają wciąż zamiast tu dbać o swoje
Ty nadal stoisz jak słup
Ta sama ławka i browar na dwóch
Mój widok to na oczy sól
No bo wpierdalam się na górną półkę
Pliki na stół, gonię ten
Pieniądz, ten pieniądz, tę sukę
Gonimy sukces
W tym moim życiu jest moda na sukces
Poczekaj, wróć, na mnie ta moda
A przede mną sukces robię za dwóch
Ruszam ze świateł coś jakbym miał Suprę
Nie ma szans dwóch, jeśli zawodzi
To ucinam kurwę (ucinam kurwę)
Dior on Dior
Mój ziomek miesza to w kuchni aż miło
Tutaj gdzie ludzie poganiają kilo
Nie znasz godziny, nie pomoże sikor
Dior on Dior
Mój ziomek miesza to w kuchni aż miło
Tutaj gdzie ludzie poganiają kilo
Nie znasz godziny, nie pomoże sikor
Nie pomoże sikor, Dior on Dior
Mój ziomek miesza to w kuchni aż miło
Tutaj gdzie ludzie poganiają kilo
Nie znasz godziny, nie pomoże sikor
Dior on Dior
Mój ziomek miesza to w kuchni aż miło
Tutaj gdzie ludzie poganiają kilo
Nie znasz godziny, nie pomoże sikor
(Jak mówię, że zrobię to zrobię i chuj)
Ty nadal stoisz jak słup
Ta sama ławka i browar na dwóch
Mój widok to na oczy sól
No bo wpierdalam się na górną półkę
Pliki na stół, gonię ten
Pieniądz, ten pieniądz, tę sukę
Gonimy sukces
W tym moim życiu jest moda na sukces
Poczekaj, wróć, na mnie ta moda
A przede mną sukces robię za dwóch
Ruszam ze świateł coś jakbym miał Suprę
Nie ma szans dwóch, jeśli zawodzi
To ucinam kurwę (ucinam kurwę)
Mamy już dosyć tych sierot
Te skurwysyny wodę leją
Mówisz, że gonisz to yeyo
A nadal ciebie widzę pieszo
Mi się układa jak lego i
Nie zobaczysz mnie ze ścierą
W tobie motywacji zero, słyszałem
Że zabierasz w kredo
Tu gdzie nikt nie mówi już dzień dobry
Bo co drugi lata znów głodny
Ja się oddalam od ziemi jak sondy
Opuścić bloki chce każdy co mądry jest
Od małolata coś mówi mi żyj
W głowie układam se plany i
Kurwy gadały nic ze mnie nie będzie
Ja zapamiętałem, więc teraz to wyjdź, oh ye
Zemsta jest słodka
Co nie? Teraz was pierdolę
Całe to życie musiałem się
Starać, by zobaczyć światło, co jest
W końcu zabieram co moje
Gucci i Louis i Dior na Dior
Ten designer nie jest na
Tobie, zabieraj łapy, nie twoje
Wymieniam furę, więc odpulam rurę
Bo będę miał cztery ziomek
Przebijam stówę i lecę na górę
Wyjebane w świat mam, co jest
Skaczę ze stylu na styl
A oni pytają mnie jak to robię
Szlifuję ten vibe
A oni gadają wciąż zamiast tu dbać o swoje
Ty nadal stoisz jak słup
Ta sama ławka i browar na dwóch
Mój widok to na oczy sól
No bo wpierdalam się na górną półkę
Pliki na stół, gonię ten
Pieniądz, ten pieniądz, tę sukę
Gonimy sukces
W tym moim życiu jest moda na sukces
Poczekaj, wróć, na mnie ta moda
A przede mną sukces robię za dwóch
Ruszam ze świateł coś jakbym miał Suprę
Nie ma szans dwóch, jeśli zawodzi
To ucinam kurwę (ucinam kurwę)
Dior on Dior
Mój ziomek miesza to w kuchni aż miło
Tutaj gdzie ludzie poganiają kilo
Nie znasz godziny, nie pomoże sikor
Dior on Dior
Mój ziomek miesza to w kuchni aż miło
Tutaj gdzie ludzie poganiają kilo
Nie znasz godziny, nie pomoże sikor
Nie pomoże sikor, Dior on Dior