$ierra - Piri Piri tekst piosenki (lyrics)
[$ierra - Piri Piri tekst piosenki lyrics]
Kombinujesz albo nie - masz takie życie
Wieszam się po leanie, nie na linie
Jak coś nie pasuje, to to wyjeb
Nie ma wiele czasu na rozkminę
Ona się obraca do mnie tyłem
Gorąco jak lipiec mimo zimy
Czekaj chwilę, trzymam Cię na linii
Pali mnie to tak jak piri piri, hey
Piri piri, piri piri olewamy to co mówili
Nie było ryzyka to nie żyli
Ten co nie próbuje się nie myli
Się nie myli, się nie myli
Ten co nie próbuje nie ma Mille
Ten co nie próbuje nie ma willi
Lubię życie ostre chili
Zarobimy na to ginnie tu zarobią bo opyli
Wyjеbane co mówili, wyjebane to na TV
Bo to niе jest reality
Nic nie wychodzi po chwili
Trzeba trochę sie wysilić
Czasem prawda może przybić
Słabi zginą albo wyszli maradona robi kiwki
Ręka boga na tą big b
Karta znowu robi pik pik
Czuje się jak młody Chief Keef
No bo nienawidzę trzeźwym być
Się rozpędam, a nie cofam w tył
Skurwysyny nadal kradną styl
Dadzą wiele żeby być jak my
Nie ruszaj beatu skurwielu po
Pierwsze bo sold out, yeah
Po drugie primo to miło jak linijki oddasz
Yeah uparcie jak baran, podążasz za nami
Jak owca, mee, kropka, yeah
Ja nie rozumiem a jak na ten czas, uuu
Stylówa najlepsza
Ja sam jeden stoję ale oni bez szans, uuu
Bo nie mogę przegrać
Zrobię to co chciałem zanim się pożegnam
Kasa kasa kasa kasa, kieszeń bez dna
Lubię suki, lubię jebać to po heblach
Chwilę temu jakiś demon mnie opętał
Kombinujesz, albo nie - masz takie życie
Wieszam się po leanie, nie na linie
Jak coś nie pasuje to to wyjeb
Nie ma wiele czasu na rozkmine
Ona się obraca do mnie tyłem
Gorąco jak lipiec mimo zimy
Czekaj chwilę, trzymam cie na lini
Pali mnie to tak jak piri piri, hey
Piri piri, piri piri olewamy to co mówili
Nie było ryzyka to nie żyli
Ten co nie próbuje się nie myli
Się nie myli, się nie myli
Ten co nie próbuje nie ma Mille
Ten co nie próbuje nie ma willi
Lubię życie ostre chili
Wieszam się po leanie, nie na linie
Jak coś nie pasuje, to to wyjeb
Nie ma wiele czasu na rozkminę
Ona się obraca do mnie tyłem
Gorąco jak lipiec mimo zimy
Czekaj chwilę, trzymam Cię na linii
Pali mnie to tak jak piri piri, hey
Piri piri, piri piri olewamy to co mówili
Nie było ryzyka to nie żyli
Ten co nie próbuje się nie myli
Się nie myli, się nie myli
Ten co nie próbuje nie ma Mille
Ten co nie próbuje nie ma willi
Lubię życie ostre chili
Zarobimy na to ginnie tu zarobią bo opyli
Wyjеbane co mówili, wyjebane to na TV
Bo to niе jest reality
Nic nie wychodzi po chwili
Trzeba trochę sie wysilić
Czasem prawda może przybić
Słabi zginą albo wyszli maradona robi kiwki
Ręka boga na tą big b
Karta znowu robi pik pik
Czuje się jak młody Chief Keef
No bo nienawidzę trzeźwym być
Się rozpędam, a nie cofam w tył
Skurwysyny nadal kradną styl
Dadzą wiele żeby być jak my
Nie ruszaj beatu skurwielu po
Pierwsze bo sold out, yeah
Po drugie primo to miło jak linijki oddasz
Yeah uparcie jak baran, podążasz za nami
Jak owca, mee, kropka, yeah
Ja nie rozumiem a jak na ten czas, uuu
Stylówa najlepsza
Ja sam jeden stoję ale oni bez szans, uuu
Bo nie mogę przegrać
Zrobię to co chciałem zanim się pożegnam
Kasa kasa kasa kasa, kieszeń bez dna
Lubię suki, lubię jebać to po heblach
Chwilę temu jakiś demon mnie opętał
Kombinujesz, albo nie - masz takie życie
Wieszam się po leanie, nie na linie
Jak coś nie pasuje to to wyjeb
Nie ma wiele czasu na rozkmine
Ona się obraca do mnie tyłem
Gorąco jak lipiec mimo zimy
Czekaj chwilę, trzymam cie na lini
Pali mnie to tak jak piri piri, hey
Piri piri, piri piri olewamy to co mówili
Nie było ryzyka to nie żyli
Ten co nie próbuje się nie myli
Się nie myli, się nie myli
Ten co nie próbuje nie ma Mille
Ten co nie próbuje nie ma willi
Lubię życie ostre chili