Its_covin - Ruchy tekst piosenki (lyrics)
[Its_covin - Ruchy tekst piosenki lyrics]
Ostatnio me ruchy trochę inne
Nagle muszę ogarnąć biznes
Kwit na moich oczach nagle kwitnie
Ty coś dalej gadasz
Ale weź już zamknij pizdę
Ostatnio me ruchy trochę inne
Nagle muszę ogarnąć biznes
Kwit na moich oczach nagle kwitnie
Ty coś dalej gadasz
Ale weź już zamknij pizdę
Ludzie szukają na siłę afer
Chcą ogarnąć szum potem zrobić z tego papier
Nie łapiesz, to zostajesz z tyłu
Palę po każdym dealu czerwone gały jak Diluc
Nie mów kto ma do kogo mieć jaki dystans
Jeśli nie masz go do siebie nawet w myślach
W necie nie zaczynaj gadki od wyzwiska
Jeśli in real life uciеkasz jak pizda
Dalej nie zarabiam kokosów
Chcę mieć na to sposób by niе kminić na boku
Jebie mnie, w którym wypłynę roku
Chcę żyć z muzyki
Siana więcej mieć niż loków
Tyle pokus i tyle też możliwości
Ale siano nie może być wyżej od miłości
Więc posegreguj swoje wartości
Jeśli uważasz, że masz trochę godności
Ostatnio me ruchy trochę inne
Nagle muszę ogarnąć biznes
Kwit na moich oczach nagle kwitnie
Ty coś dalej gadasz
Ale weź już zamknij pizdę
Ostatnio me ruchy trochę inne
Nagle muszę ogarnąć biznes
Kwit na moich oczach nagle kwitnie
Ty coś dalej gadasz
Ale weź już zamknij pizdę
Mam chain ale na razie jest srebrny
Nie zawsze było git, lecz nie byłem biedny
Wiesz w sumie nie byłem nigdy bogaty
Chyba, że w dobre topy
Ale tak to nic poza tym
Byłem w dupie, ale byłem też kumaty
W pewnym momencie wybrałem forsę ponad szmaty
Po drodze wydarzyły się straty
Parabola życia - czasem chuj, czasem trappin'
Spełniam marzenie, zrobiłem wielki projekt
Mówili pojeb, nagle pytają - co jest?
Ojojojoj
To ten typ, co kiedyś nazywał się Coversem
To dalej ten sam typek
Tylko oddał w momencie muzyce
Całe swoje serce (ej)
Ostatnio me ruchy trochę inne
Nagle muszę ogarnąć biznes
Kwit na moich oczach nagle kwitnie
Ty coś dalej gadasz
Ale weź już zamknij pizdę
Ostatnio me ruchy trochę inne
Nagle muszę ogarnąć biznes
Kwit na moich oczach nagle kwitnie
Ty coś dalej gadasz
Ale weź już zamknij pizdę
Nagle muszę ogarnąć biznes
Kwit na moich oczach nagle kwitnie
Ty coś dalej gadasz
Ale weź już zamknij pizdę
Ostatnio me ruchy trochę inne
Nagle muszę ogarnąć biznes
Kwit na moich oczach nagle kwitnie
Ty coś dalej gadasz
Ale weź już zamknij pizdę
Ludzie szukają na siłę afer
Chcą ogarnąć szum potem zrobić z tego papier
Nie łapiesz, to zostajesz z tyłu
Palę po każdym dealu czerwone gały jak Diluc
Nie mów kto ma do kogo mieć jaki dystans
Jeśli nie masz go do siebie nawet w myślach
W necie nie zaczynaj gadki od wyzwiska
Jeśli in real life uciеkasz jak pizda
Dalej nie zarabiam kokosów
Chcę mieć na to sposób by niе kminić na boku
Jebie mnie, w którym wypłynę roku
Chcę żyć z muzyki
Siana więcej mieć niż loków
Tyle pokus i tyle też możliwości
Ale siano nie może być wyżej od miłości
Więc posegreguj swoje wartości
Jeśli uważasz, że masz trochę godności
Ostatnio me ruchy trochę inne
Nagle muszę ogarnąć biznes
Kwit na moich oczach nagle kwitnie
Ty coś dalej gadasz
Ale weź już zamknij pizdę
Ostatnio me ruchy trochę inne
Nagle muszę ogarnąć biznes
Kwit na moich oczach nagle kwitnie
Ty coś dalej gadasz
Ale weź już zamknij pizdę
Mam chain ale na razie jest srebrny
Nie zawsze było git, lecz nie byłem biedny
Wiesz w sumie nie byłem nigdy bogaty
Chyba, że w dobre topy
Ale tak to nic poza tym
Byłem w dupie, ale byłem też kumaty
W pewnym momencie wybrałem forsę ponad szmaty
Po drodze wydarzyły się straty
Parabola życia - czasem chuj, czasem trappin'
Spełniam marzenie, zrobiłem wielki projekt
Mówili pojeb, nagle pytają - co jest?
Ojojojoj
To ten typ, co kiedyś nazywał się Coversem
To dalej ten sam typek
Tylko oddał w momencie muzyce
Całe swoje serce (ej)
Ostatnio me ruchy trochę inne
Nagle muszę ogarnąć biznes
Kwit na moich oczach nagle kwitnie
Ty coś dalej gadasz
Ale weź już zamknij pizdę
Ostatnio me ruchy trochę inne
Nagle muszę ogarnąć biznes
Kwit na moich oczach nagle kwitnie
Ty coś dalej gadasz
Ale weź już zamknij pizdę