Jan Niezbendny, Chwytak - Wyjebane mam na ZUS tekst piosenki (lyrics)

[Jan Niezbendny, Chwytak - Wyjebane mam na ZUS tekst piosenki lyrics]

Promyk słoneczka, łyczek piweczka!
Białe skarpetki, klapki kubota!
Pali mi się pet a nie robota!
Euro w dół, dolar w górę
A ja w piździe to mam!

Lecą krzyżówki, pizga muzyka
Świat stoi, świat zaczeka, świat nie ucieka
Ktoś goni, ktoś ucieka, robi ponad stan
Jebie za urlopem a Ja non stop go mam!

Bo Ja wyjebane mam na ZUS! (Wyjebane)
(Wyje-wy) na ladę kładę lagę! (Wy-wyjebane)
Ciulam i kantuję, nic wam nie dam chuje!
Wyjebane na Was mam! Wyjebane mam na ZUS!

Pani z okienka wąsa ma!
Nic dzisiaj nie załatwisz bo ciotę ma!
Rozeszła się po udach jej choroba!
Pęto "Podwawelskiej" dzisiaj gówno ci da!



Już mnie tu nakręca złodziejska rura!
A ja nie dam na marmury, nie ma chuja!
Dzielę się z biednymi - nie ze złodzejami!
Ucieknę do Australii, ucieknę z Cyganami!

Bo Ja wyjebane mam na ZUS! (Wyjebane)
(Wyje-wy) na ladę kładę lagę! (Wy-wyjebane)
Ciulam i kantuję, nic wam nie dam chuje!
Wyjebane na Was mam! (Wyjebane)

Everybody stare baby!
Kępę kładę wam na lady!
O stare baby, stare baby!
Kładźmy babom nasze schaby!
We are the champion

Na ladę kładę lagę!
Ciulam i kantuję, nic wam nie dam chuje!
Wyjebane na Was mam! Wyjebane mam na ZUS!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować