Janusz Walczuk, ADM - Moje miasto śpi tekst piosenki (lyrics)

Janusz Walczuk

[Janusz Walczuk, ADM - Moje miasto śpi tekst piosenki lyrics]

Kilka lat temu mój wujek z Ameryki się zapił
Ciekawe kiedy ja ostatni raz
Się wpiszę w grafik
W Focusie leci Mag i Rahim
Przyjaciel mówi mi
Że nie mogę tej iskry stracić
Ten krewny mojej mamy z dalekiego kraju
Gdzie słabsze od wódy huragany
Niszczą życia ludzi, jesteśmy tacy sami
Różnią nas tylko używki, którym ulegamy
Szukam siebie w sporcie
Szukam siebie w muzie pierdoli znowu mi "co
Gdyby" najebany student
Zarabiam więcej od mamy, kupie jej bluzę
I pierdolę twoje modne łachmany
Pierdolę twoją grudę
Znowu moje osiedle jebie skunem
Ziomal zaczął biegać
Ale w chuju ma dbanie o linię
Czuję się obcy w tym tłumie
Bo ci wszyscy ludzie wokół już dawno


Nie grają w moim filmie
Moje miasto śpi, moje miasto
Moje miasto śpi, moje miasto
Moje miasto śpi, moje miasto śpi
Moje miasto śpi, moje miasto

Boję się dorosnąć i naprawić swoje błędy
Emocjonalnie jestem niedorozwinięty
Jak się stać facetem - nie
Przyjąłem o tym lekcji
Ojciec wtedy wyjechał na urlop rodzicielski
Wtedy wzorem szybko stali się moi koleżcy
No i z alkoholem poznałem się po raz pierwszy
Żyłem ciągle mrocznym życiem
A nie w internecie i mnie nie zrozumiesz
Bo żyjemy w innym świecie
Teraz uwierz w to, że jest mi przykro
Bo w jeden dzień potrafię
Sobie spieprzyć wszystko
Ludzie czekają aż sobie rady nie dasz
Pewnie przez to Ikar ma
Więcej sławy niż Dedal
Mój były kolega ostatnio kogoś sprzedał
Pewnie myśli teraz
Że już spisał się na medal
Otworzyłem oczy, by pozbierać się
Dzisiaj moje miasto śpi, ale ja nie

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować