Kabanos - Kapitan Fajur tekst piosenki (lyrics)

[Kabanos - Kapitan Fajur tekst piosenki lyrics]

Zosia pali fajki ale z innej bajki
Zofia pali sobie ona marchew skrobie
Zosia wciąż fajurzy czasem coś odkurzy
W żyłę sobie palnie kieliszeczek walnie

Królewna Zosia żuje w całkiem innym świecie
Jest wciąż wesoła otulona wielkim śmieciem
Różne używki łopatą w siebie ładuje
Z wszelkim żulerstwem w sexownym wyrku ląduje
Fajurka - Nie wolno kapturka - Nie wolno
Ogórka - Nie wolno mazurka można

Fajurka - Nie wolno kapturka - Nie wolno
Ogórka - Nie wolno mazurka można

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować