Kabanos - Warto było tekst piosenki (lyrics)
[Kabanos - Warto było tekst piosenki lyrics]
Za włamanie z kradzieżą biżuterii
Siedział tam, gdzie okres mu się dłużył
Ciepliwość strażników już nadużył
Przez 15 lat nie pił wódki
Nie jadł kaszanki, nie miał lodówki
Gdy wyszedł na wolność
Syn Stach go nie poznał
Biedny Zbych nie miał grosza przy duszy
Wszystko musiał od nowa zaczynać
Zmieniać znajomość i zmieniać dziedzinę
Czy warto było, okradać tych gości
Mogłeś se darować i życ na wolności
20 lat siedział Marian Pachoł
Za to że wyniósł wieżę z cudzego domu
Na gorącym uczynku go złapali
I w łapy milicji go dali
Siedzi w celi z zabójczym Wiktorem
Myślał, że jego życie się potoczy innym torem
Gdy wyszedł, miał już 60 na karku
Nie poznali go nawet na bazarku
Czy warto było, okradać tych gości
Mogłeś se darować i życ na wolności
Zastanówmy się nad losem
Zbyszka i Mariana Pachoła
Czy warto było to robić
Mogliscie pójść na prokuratora
Czy warto było, okradać tych gości
Mogłeś se darować i życ na wolności
Warto było