Kabanos - Karolka tekst piosenki (lyrics)

[Kabanos - Karolka tekst piosenki lyrics]

Karolka daj se wreszcie spokój
Z tym szczylem spod bloku
Wczoraj widzieli cię z nim w kinie
Przynosisz wstyd rodzinie
Ten obszczymur obdarty nie jest ciebie warty
Gdybym była jego wzrostu
Rzuciłabym się z mostu

I może jestem trochę mały
Nieco zakompleksiały
I może nie dostaję do sedesu
I ryj mam obity przez dresów
I nie raz dostanie mi się w zęby
Od Kazika Poręby lecz mój kompleks niższości
Nie zniszczy naszej miłości

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować