Kabanos - Koza tekst piosenki (lyrics)

[Kabanos - Koza tekst piosenki lyrics]

Chodź Wiesiu, polej wina
Wiesiowi zrazu radosna mina
Potknął się o swą nogę
I winiak stłukł się o podłogę

Znów coś się spierdaczyło
Znów coś trzasło, gdzieś zagrzmiło
Znowu Lech nie wytarł nosa i mu zwisa koza!

Stanisław golił brodę
Zapuścił se do zlewu wodę
Ciachnął włochów nie mało
I przez to w rurach się zapchało

Znów coś się spierdaczyło
Znów coś pękło, coś się zbiło
Znowu Lech nie wytarł nosa i mu zwisa koza!

Ma w nosie kozę! Ma w nosie kozę!
Ma w nosie kozę!
Ma w nosie kozę, kozę, kozę, kozę!

Chodź do mnie teraz, a ja zaśpiewam Ci!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować