Kacperczyk - Awionetki tekst piosenki (lyrics)
Kacperczyk [Maciek i Paweł]
[Kacperczyk - Awionetki tekst piosenki lyrics]
Oczy mam, jakbym sam zjarał połówę
Wino, papierosy, papierowy kubek
Wszystko co mamy, to mamy na spółę
Przy was niczego nie boję się
Bujamy jak boje się mamy zimne napoje
A jak coś nabroję
Wy zawsze weźmiecie to na siebie
Razem stworzyliśmy komunę
Dzięki wam wiem komu ufać, komu nie
Znów jak na podwórku się czuję
Gramy w kapsle, bierzemy pierwszą komunię
Czasem pierdolę głupoty i za to przepraszam
Markotne minki i że się obrażam
Z wami tak szybko mi mijają lata
Że chyba niedługo będzie koniec świata
Zawsze razem lecimy jak awionetki
Niepotrzebne nam tabletki zawsze razem
To, co mamy to polejmy co będzie to olejmy
To nie jest ekipa jak na YouTubie
Nie lecimy w kulki jak na YouTubie
To nie jest ekipa jak na YouTubie
Nie lecę w kulki, bo was szanuię
To, co nagrałem to rano skasuję
I nikt się nie dowie, bo mamy urwany film
Lubię sobie leżeć nad jeziorkiem z wami
Między grillami i jakimiś chamami
Cały dzień, całą noc
Polskie hity, z wódą sok
Jakby jutro miał być koniec
To się nie boimy, bo
Zawsze razem lecimy jak awionetki
Niepotrzebne nam tabletki zawsze razem
To, co mamy to polejmy co będzie to olejmy
Jakby jutro kończył się świat
Nie mamy czego się bać
Jakby jutro kończył się świat
Nie mamy się czego bać