Kizo - Z Nadzieją tekst piosenki (lyrics)
Kizo [Patryk Woziński] Gdańsk, Polska
[Kizo - Z Nadzieją tekst piosenki lyrics]
Co ma wyrok
Chłodny oddech fami loków, na nich Benz
Ciuchy z Włoch
Ludzie bez większych wyróżnień
Ale z nadzieją
Ci co chcą gruby szmal się głupio nie śmieją
Niech zabuja się każdy blok, za każdego stąd
Co ma wyrok
Chłodny oddech fami loków, na nich Benz
Ciuchy z Włoch
Ludzie bez większych wyróżnień
Ale z nadzieją
Ci co chcą gruby szmal się głupio nie śmieją
Przepowiednia się rzekła młodzi
Milionerzy z osiedla
Czeka ta winda do piekła
Skoro chcesz kawałek nieba
Waga na stole jest duża
Wszyscy dziary jak Yakuza
Kapie nam kwit jak jest burza
Dźwięki syren nasza muza
Trzymaj się planów, mądrych kombinacji
Nie słuchaj dzbanów, żadnych konspiracji
Jesteś w czymś dobry to trzymaj swej racji
Szanuj braci z szarej elewacji
Duża nadzieja tym bardziej gdy bieda
Jak się z czymś biega, ktoś może cię sprzedać
Wliczone w koszta mi mówił kolega
Że na tym biznes polega
Za zdrowie braci jest dzisiaj polane
Nie są potrzebne nam kasy fiskalne
Zarobisz dla nas to mordo bananek
Wszystkim kapusiom niech będzie jechane
Niech zabuja się każdy blok, za każdego stąd
Co ma wyrok
Chłodny oddech fami loków, na nich Benz
Ciuchy z Włoch
Ludzie bez większych wyróżnień
Ale z nadzieją
Ci co chcą gruby szmal się głupio nie śmieją
Niech zabuja się każdy blok, za każdego stąd
Co ma wyrok
Chłodny oddech fami loków, na nich Benz
Ciuchy z Włoch
Ludzie bez większych wyróżnień
Ale z nadzieją
Ci co chcą gruby szmal się głupio nie śmieją