Kobranocka - Zazgrzytam zębami tekst piosenki (lyrics)
[Kobranocka - Zazgrzytam zębami tekst piosenki lyrics]
Dyrektorem zapalniczki
Siedzę sobie przy zaworze
Żeby było dużo iskier
Jestem szpiegiem argentyńskim
Wznoszę się na pisuarze
Mam padaczkę w teledysku
Żeby było dużo iskier zazgrzytam zębami
Ja rozdaję niewidomym zezwolenie na widzenie
Szkłem się drapię po rogówce
Żeby było dużo iskier zazgrzytam zębami
Ja wynurzam łeb z fekaliów
I wypluwam niedopałki w niedopity denaturat
Żeby było dużo iskier zazgrzytam zębami
Zazgrzytam zębami
Dodaj rozszerzoną interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Najnowsze dodane interpretacje tekstów