Koldi, Kolins, Młody - Hejka tekst piosenki (lyrics)

Ty paczaj jak wchodzę na bit (whoa)
Nie jak Filip, bo on to nie mistrz
On to bitch (bitch, ej, whoa)
Wkurwiłem się na swoją dupę
Wyszedłem na klatówę i odpaliłem szlugę
(buch za buchem, ej)
Przyjechał Fifi przywiózł pada, ale nie
Odpalam Fify, bo nie działa, taka sprawa
Kradniem bita, ale nie instrumentala (naah)
Jeszcze nam zaświeci słońce, teraz pada
(taka sprawa, łoł) paczam na zegara

Wpada do mnie już koleżka
Będzie gites, będzie pite, będzie beka
Nagramy se mikstejpa
Targówek i MŁK, w kółeczku L-ka
Wpada do mnie już koleżka (siemka)
Będzie gites, będzie pite, będzie beka
Nagramy se mikstejpa (hejka)
Targówek i MŁK, w kółeczku L-ka

Dziś (bo kiedy) jemy frytki, leci Chief Keef, pijemy whisky
Gdzie są kurwy i dziwki, ej
Dzwonią turystki (co, gdzie)
Pijemy whisky, ej (dawaj) późna godzina
Ale rozkmina (ale, co, co)
Nagrywać czy nagrywać? (dawaj, dawaj)
Polej mi drina (bul, bul, bul)
Koldi dziś tu kima

Wpada do mnie już koleżka
Będzie gites, będzie pite, będzie beka
Nagramy se mikstejpa
Targówek i MŁK, w kółeczku L-ka

Wpada do mnie już koleżka (siemka)
Będzie gites, będzie pite, będzie beka
Nagramy se mikstejpa (hejka)
Targówek i MŁK, w kółeczku L-ka

Wpada do mnie już koleżka (siemka)
Będzie gites, będzie pite, będzie beka
Nagramy se mikstejpa (hejka)
Targówek i MŁK, w kółeczku L-ka