Koldi, Jaco, Kamillion$ (Polski) - Inni tekst piosenki (lyrics)

Jestem inny niż wy, zawsze byłem inny niż wy
Moi ludzie inni niż wy, jesteśmy inni niż wy

Jestem inny niż wy skurwysyny
Alcomindz to nie bitwa na rymy
To marka plus serce, od zawsze bezwzględnie
Nawijam to co myślę, nie brednie
Ja myślę więc jestem jak mówił Kartezjusz
Ty myślisz więc jesteś, czemu nie ma cie tu?
Czemu nie ma cie tu, czemu nie ma cie tu
Bo ty jesteś kurwą, moje ziomki są grupą
Twoje ziomki z twą dupą, se robili
Twoja dupa jest kurwą, umówieni na jutro
Z twoim najlepszym ziomkiem
Co poczniesz, co poczniesz?
Jestem inny niż wy, zawsze byłem inny niż wy
Moi ludzie inni niż wy, jesteśmy inni niż wy

Jestem inny niż wy, mówią na mnie "ten zły"
Pokazuję swe kły, kurwa zgarniaj ten syf
Wiem, że już masz tu mokro
Podobasz mi się siostro coś mi tutaj urosło
Chodź złapiesz mnie za wiosło
Hej bosko będzie nam
Ja se non stop palę grass
Inny niż ty, każdy z was
No bo widzisz, zawsze mam czas
Na policję ja nie dzwonie
Robie mixtape po gibonie
Robisz click play na smartfonie
Chociaż bit ten płonie, parzy w dłonie

Jestem inny niż wy, zawsze byłem inny niż wy
Moi ludzie inni niż wy, jesteśmy inni niż wy

Moi ludzie pojebani jak ja
Twoi ludzie to sprzedali na psach
Pick up mordo Beteo
A twój ziom to jest jełop
Moja muzyka niby zwykła, taka z podwórka
Ale zawsze troche inna, jak ta Rumunka
Twoje flow to jak drewno
Moje flow to na export
Wyjebałes od tak swoich ziomków
Ja bym zabił za swoich ziomków
Oni wszyscy są zawsze za Koldim
Twoi bliscy ci szczali do mordy
Bo jesteś nikim
Bo jesteś cipy odbiciem w lustrze ty kurwo
Ty kurwo, ty kurwo, ty kurwo, ty kurwo

Jestem inny niż wy, zawsze byłem inny niż wy
Moi ludzie inni niż wy, jesteśmy inni niż wy