Koniec Świata - Kabaret przy głównej ulicy tekst piosenki (lyrics)
[Koniec Świata - Kabaret przy głównej ulicy tekst piosenki lyrics]
Rynek ziewa, co świt
Śpiewak, który zaśpiewać miał
Umarł, nie zaśpiewa nic
On tak dużo chciał a ona
Jeszcze więcej niż on
Skończyli w brudnej wodzie
A w kuchni potłukło się szkło
Kabaret przy głównej ulicy
Dawno przestał grać
A w kuchni potłukło się szkło
Kabaret przy głównej ulicy
Dawno przestał grać dawno przestał grać
Przestał grać podziemna, żołnierska
Melodia wokół gra szczerbaty fortepian
Coś krzyczy, krztusi się, łka
Drętwieją źrenice gorące
Tak kocha się tylko w dzień
Między prawą a lewą początkiem końcem i snem
Odciski zostały na głowach
Jeszcze świeża na ulicach krew
Mocniej wykręca kark
Król w ostrogach, co głupi ma cel
Za oknem i na zakręcie
Nieszczęście walimy w pysk
Żyjąc wciąż obok siebie
Wśród zaparowanych szyb