Krzysztof Krawczyk - Będzie tak jak jest tekst piosenki (lyrics)
[Krzysztof Krawczyk - Będzie tak jak jest tekst piosenki lyrics]
Spojrzenie nagłe wśród ulicy
Podanie ręki lekkość nieba i nagość
Której tak się wstydzisz
Uniosę czas Twój rysy wierne i błękit
Co się nurza w trawie co w Tobie piękne, co
Niepiękne, ze sobą wezmę, nie zostawię
I pójdę z tobą odmienioną, bezdrożem nocy
Ścieżką dnia
Będziesz blisko, będziesz obok, przez chwilę
Która chwilę trwa
A potem zgubię cię w podróży
Wśród ludzi nagle zginiesz gdzieś
I nic się, nic się nie powtórzy i będzie tak
Będzie tak jak jest
Uniosę pejzaż póki żyję
Bukiet pamięci się nie zmienia
Kolory zdarzeń słów motyle i
Każdą chwilę bez imienia
Uniosę radość dnia urodę
Ostatni list i pierwszy taniec
Co było przedtem, będzie potem
Ze sobą wezmę nie zostawię
I pójdę z tobą odmienioną, bezdrożem nocy
Ścieżką dnia
Będziesz blisko, będziesz obok, przez chwilę
Która chwilę trwa
A potem zgubię cię w podróży
Wśród ludzi nagle zginiesz gdzieś
I nic się, nic się nie powtórzy i będzie tak
Będzie tak jak jest