Ksiaze - Fuck My Life tekst piosenki (lyrics)
[Ksiaze - Fuck My Life tekst piosenki lyrics]
Nie mam wyboru znowu, daję się stresowi zjeść
Głębokie zapotrzebowanie na płytki sen
W białym Ferrari pełnym
Pereł przedawkować chcę
Mała w mojej głowie znajdziesz cały syf
Nie chcę najgorszych rzeczy bo
Jestem jedną z nich
Drive by, fuck my life, rzygam
Brać chcę, rozłożyć skrzydła
Chcę krew na Twoich piersiach
Bij mnie aż spadnę w przepaść
Chcę spaść, chcę gnić, chcę zdychać
Spać chcę, żyletki sypać
Krew, gniew, ból, tym się karmię
Jak w kałuży, jak w pułapce
In Saint Laurent zmieniam bieg
Diabły nie znają, zmyśliłem je
Yeah, yeah, yeah, yeah
In Saint Laurent zmieniam bieg
Diabły nie znają, zmyśliłem je
Yeah, yeah, yeah, yeah
Tabletkę na sen łykam, znikam, nie staram się
Nie mam wyboru znowu, daję się stresowi zjeść
Głębokie zapotrzebowanie na płytki sen
W białym Ferrari pełnym
Pereł przedawkować chcę
Mała w mojej głowie znajdziesz cały syf
Nie chcę najgorszych rzeczy bo
Jestem jedną z nich drive by, hoe, overdose
Ja już nikomu nie ufam bo krwawiłem dość
Drive by, hoe, overdose oh, oooh
Drive by, hoe, overdose
Ja już nikomu nie ufam bo krwawiłem dość
Drive by, hoe, drives no more no more
Drive by, hoe, o-o-verdose
Ja już krwawiłem do-o-ość
Ja już krwawiłem-em dość oooh
Tabletkę na sen łykam, znikam, nie staram się
Nie mam wyboru znowu, daję się stresowi zjeść