Ksiaze - Ragnarök tekst piosenki (lyrics)

[Ksiaze - Ragnarök tekst piosenki lyrics]

Zostawiłem zimne ciało białej
Satynowej pościeli
Skażony świat wyblakłych barw
Strawiony od płomieni
Asertywny wszechświat nie chciał już
Trawić ludzkiej nadziei
Nie popił czary goryczy
Aż zostały same kratery
Sam też zacząłem rzygać
Się nażarłem tyle wstydu czerwony przycisk
Klik i bum - kraina grzybów
Fraktale naszych marzeń zahibernowane na amen
W imię ojca i syna, i pluję na Wasz testament

Kolejki do zapijania smutku
Membrany do ukrywania ciszy
Dym do ogłupienia zmysłów
Ostatnio ta lista się kończy na niczym
Nokturny produkują bzdury w kapturach
Boisz się cieni, to ludzka natura
Ja siedzę na bani i palę natural


Już siadło na bani i tylko się bujam

Jeden dzień bez światła
Jeden dzień bez picia
Od początku końca świata macie
Jeden dzień bez życia
Terroryści na ulicach, Watykan oddaje skarby
Masowe samobójstwa
Media już nie kryją prawdy
Black Ceiling, słońce gaśnie
Ludzie budują obelisk
Skoro Bóg im nie mógł pomóc
To religię trzeba zmienić
Matka Ziemia nieprzytomna
Nie ma do czego wracać
Siedem miliardów oddechów resuscytacją świata

Tendencja jestestwa na szali szaleństwa
I mogę obiecać ze strony odmieńca
Raz na rok, Ragnarök
Jak można umierać nieśmiało? (Jak?)
Gdy samo ciało pozostawia niekompletną całość

Narkomania przerasta możliwości amunicji
Szpitale w granatach Jihadu nie
Do odróżnienia wśród zgliszczy
W imię ratowania gatunku reaktywowano
Ku Klux Klan tą ziemię podlać ludzką krwią
To naprawdę czarny żart
Prorokom cytującym księgi jak
Pokonać to bezprawie
Wojskowe bagnety odcinały język - Wieża Babel
6: 33 ostatniego dnia w życiu
Złożyliśmy broń opalając się
W deszczu meteorytów

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować